Do Częstochowy był sprowadzany z Ukrainy, z Alczewska, surowiec do produkcji blachy, bo z wyliczeń właściciela wynikało, że produkcja tony surowca na miejscu wychodzi drożej niż cena tony blachy. Jednak wojna na wschodzie Ukrainy spowodowała, że dostawy były nieregularne. W 2014 roku więc częstochowska stalownia wznowiła produkcje.
Po roku znów została wyłączona z ruchu. W stalowni, po wyłączeniu jej z ruchu, prowadzono prace konserwacyjne, a do tego nie potrzeba wielu ludzi. Pracowała jedna zmiana. Działająca stalownia pracuje w ruchu ciągłym.
Teraz planowane jest uruchomienie stalowni na trzy miesiące. Ale wszystko zależy od sytuacji na wschodzie Ukrainy. To brzmi brutalnie, ale wojna na wschodzie Ukrainy zapewnia miejscw pracy wstalowni ISD Huty Częstochowa. Tona ukraińskiego wsadu jest tańsza o blisko 300 zł. Walcownia, ostatni działający wydział produkcyjny, wykorzystuje tylko część mocy. Może produkować milion ton blachy rocznie. Teraz z trudem zbliża się do 400 tys. ton. Po upadku przemysłu stoczniowego w Polsce, który był głównym odbiorcą produkcji z częstochowskiej huty, trudno znaleźć kontrahenta.
W ISD Hucie Częstochowa pracuje 1000 osób. W październiku ubiegłego roku skończył się pakiet socjalny, który dawał załodze dziesięcioletnie gwarancje zatrudnienia i niezmienności stanowiska pracy.
ISD Huta Częstochowa prowadziła fazę restrukturyzacji zatrudnienia. Chodzi o to by system zatrudnienia był bardziej elastyczny, dawał nam możliwość reagowania, dostosowywania wysokości zatrudnienia do sytuacji rynkowej w danym okresie.
Chodzi m.in. o to, że w okresie, kiedy nie byłoby pracy dla pracownika, otrzymywałby on niższe niż normalnie wynagrodzenie, pod warunkiem, że pozostawałby w gotowości do pracy.
To byłby system bezpieczniejszy dla pracownika. Gdyby pracownik nie był zainteresowany takim rozwiązaniem, miałby np. zagwarantowane odszkodowanie. Poszukuje się też rozwiązań, które umożliwiłyby przejmowanie hutników przez firmy kooperujące z hutą.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?