Taksówkarze. Egzaminy obowiązkowe

Taksówkarze. Egzaminy obowiązkowe.

- Do zawodu przyjdą osoby lepiej do niego przygotowane - mówi Jan Jończyk, prezes korporacji taksówkowej Intertaxi. - Mamy do czynienia z nielegalną konkurencją. Właściciele samochodów dorabiają sobie jako taksówkarze, a swoje auta oznaczają nie tylko napisem "taxi", czasem z nazwą naszych stowarzyszeń z fałszywym numerem telefonu. Pasażerowie skarżą się, że zapłacili za kurs nawet trzykrotnie więcej niż powinni.
Kandydaci na taksówkarzy będą musieli wykazać się wiedzą na egzaminie: znajomością położenia ulic, placów i osiedli mieszkaniowych, usytuowania zabytków, muzeów, bazy noclegowo-gastronomicznej oraz wypoczynkowo-rekreacyjnej, miejsc kultu religijnego, cmentarzy, szpitali, urzędów administracji rządowej i samorządowej, szkół, przedszkoli, żłobków.
Ponadto będą musieli wykazać się znajomością prawa związanego z przewozem osób taksówką.
- Zdarzyło mi się, że taksówkarz nie wiedział, gdzie jest ulica, na którą chciałam dojechać - opowiada Joanna Marek, częstochowianka. - Musiałam tłumaczyć, jak tam dojechać i uważać, żeby nie pomylił drogi i nie zrobił za dużo kilometrów, za które musiałabym nadpłacić.
Ponadto wprowadzonoobowiązek dodatkowego oznakowania taksówek na terenie Częstochowy. Oprócz numerów bocznych na przednich drzwiach pojazdu obowiązywać będzie napis "CZĘSTOCHOWA" - składający się z dużych liter, umieszczony pod numerem bocznym - oraz herb miasta.
Każdy taksówkarz będzie także musiał wewnątrz auta umieścić w widocznym dla pasażera miejscu specjalny identyfikator wydawany przez Urząd Miasta. Cennik usług przewozowych ma być umieszczony w widocznym z zewnątrz i wewnątrz taksówki miejscu.

Taksówkarze. Egzaminy obowiązkowe.

- Taksówkarze zrzeszeni w korporacji, tacy jak ja, mają ustalone cenniki, jeździmy na zlecenia z centrali - mówi Kazimierz Morel. W Częstochowie jest aktualnie 626 licencji taksówkowych. Nie ma limitu licencji. Ale też nie ma dużego zainteresowania pracą taksówkarza. Jeszcze w 2003 r. w Częstochowie było ponad 900 licencji taksówkowych.

Taksówkarze. Egzaminy obowiązkowe.

- Nie ma pracy dla nas, już zarejestrowanych taksówkarzy - mówi Tadeusz Kowal. - Jesteśmy biednym społeczeństwem. Więcej kursów jest w weekendy, kiedy młodzież wraca z dyskotek. W tygodniu częściej stoimy niż jeździmy.