Szpital ma rezonans i długi

- Rezonans magnetyczny jest w dzisiejszej medycynie urządzeniem niezbędnym w diagnostyce - mówi dr Wojciech Konieczny, dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie. Nowa placówka umożliwia uzyskanie bardzo szczegółowych obrazów narządów i tkanek w organizmie, bez narażenia na promieniowanie rentgenowskie. Badanie tą metodą jest całkowicie bezbolesne i daje doskonałe obrazy układu mięśniowego i szkieletowego, zwłaszcza kręgosłupa i otaczających go przestrzeni. Sprawdza się też w diagnostyce nowotworów i procesów zapalnych. MRI bardzo dobrze uwidocznia naczynia krwionośne, jamy serca i mięsień sercowy. Umożliwia wykrycie elementów niewidocznych w badaniu RTG, np. szpiku kostnego. Jednym z nielicznych, za to bezwzględnych przeciwwskazań do wykonania badania jest rozrusznik serca.
To kolejna w tym roku, ale nie ostatnia, inwestycja zrealizowana w miejskiej lecznicy.
Wcześniej przy ul. Miro-wskiej otwarto wyremontowane poradnie specjalistyczne. Są to: poradnia urologiczna z gabinetem diagnostyczno-zabiegowym, chirurgia urazowo-ortopedyczna z gabinetem diagnostyczno-zabiegowym, preluksacyjna (diagnostyka wad wrodzonych i rozwojowych stawów biodrowych), proktologiczna z gabinetem diagnostyczno-zabiegowym, chirurgia ogólna z gabinetem diagnostyczno-zabiegowym.
Miejski Szpital Zespolony składa się z trzech lecznic. W placówce przy ul. Mickiewicza wyremontowano oddział położniczy.
Lada dzień w szpitalu przy ul. Królowej Bony małych pacjentów przyjmie wyremontowana pediatria. Po otwarciu nowego oddziału wewnętrznego dyrektor Konieczny planuje również 14 dodatkowych łóżek dla geriatrii. - Łóżka na tym oddziale są niezwykle potrzebne. Mam nadzieję, że nasze zdanie podzieli NFZ- mówi dyrektor Konieczny.
Wciąż jednak pozostaje problem kosztów utrzymania Miejskiego Szpitala Zespolonego. Aby szpital nie padł pod ciężarem długów, władze miasta i dyrekcja planują wydzierżawienie jednego ze szpitali, tego przy ul. Mickiewicza. Miasto ze swojego budżetu pokrywa, zgodnie z prawem, część długów lecznicy.
W tym roku dołoży do szpitala przy Mickiewicza 1,8 mln zł. Dzierżawa ma dawać przychód miastu. Jest przewidziana na 25 lat. Gdyby dzierżawca płacił nawet minimalny, dozwolony przez miasto czynsz, czyli 123 tys. zł brutto miesięcznie, to już będą dochody. Pieniądze te można by przeznaczyć na zakup i naprawę sprzętu medycznego, remonty, modernizację oraz spłatę zobowiązań lecznicy.
W dodatku dzierżawca ma się zobowiązać do inwestycji. I to niemałych - minimum 32 mln zł, przy czym do końca przyszłego roku ma zainwestować 20 mln zł, a resztę przez następne sześć lat.
Warunki przedstawione przez miasto mają zapewnić znalezienie wiarygodnego dzierżawcy. Do tej pory to się nie udało.