Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raków Częstochowa - KS Polkowice 0:3: Nasi piłkarze coraz niżej w tabeli [ZDJĘCIA]

Paweł Tyszkowski, Fot. Krzysztof Bolkowski
Wysoką porażką 0:3 zakończyło się sobotnie spotkanie częstochowskiego Rakowa z drużyną KS-u Polkowice. Sztab szkoleniowy nie mógł skorzystać z Adama Łyska oraz Piotra Mastalerza, którzy są kontuzjowani.

Częstochowianie nie po raz pierwszy w rundzie wiosennej zagrali bardzo słabe spotkanie i zasłużenie ulegli polkowiczanom. Podopieczni Jerzego Brzęczka byli słabsi od swojego rywala w każdym elemencie piłkarskiego
rzemiosła. Raków mimo, iż ponad godzinę grał z przewagą jednego gracza nie potrafił tego wykorzystać na boisku, mało tego rywale grając o jednego piłkarza mniej w swojej drużynie strzelili gospodarzom gola!

Dość powiedzieć, że jedną z bramek przyjezdni zdobyli grając w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Skrzypczaka.Goście przez całe spotkanie byli lepszym zespołem od częstochowian i spotkanie mogło się zakończyć wyższą porażką Rakowa, gdyby podopieczni Adama Buczka wykorzystali wszystkie stworzone przez siebie sytuacje podbramkowe. Częstochowian m.in od straty gola ratował słupek. Przyjezdni mogli
spokojnie pod Jasną Górą wygrać nawet 6:0 , gdyby byli bardziej skuteczni.

Raków po tej porażce spadł w tabeli drugiej ligi, grupy zachodniej już na dziewiąte miejsce. Na swoim koncie mają 37 punktów. Całe spotkanie z loży VIP oglądali m.in Dariusz Gęsior, Edward Lorens oraz dyrektor
sportowy Korony Kielce, Andrzej Kobylański oraz dyrektor sportowy zabrzańskiego Górnika, Andrzej Orzeszek.

04.05.2013, g.17:00 Stadion MOSiR "Raków":
RKS Raków Częstochowa - KS Polkowice 0:3 (0:3)

0:1 Szymon Skrzypczak 23'
0:2 Szymon Skrzypczak 29'
0:3 Mateusz Szczepaniak 38'

Sędziował: Robert Podlecki (Lublin). Widzów:500.

Żółte kartki: Pląskowski ( 51' - nie sportowe zachowanie), Soczyński ( 56' - faul) - Skrzypczak (18 ' -faul), P.Szuszkiewicz (27' - faul), Krysian (51' - nie sportowe zachowanie), Śliwiński (55' - faul), Famulski (74' - faul).

Czerwona kartka ( za dwie żółte): Skrzypczak (33' - nie sportowe zachowanie).

Raków Częstochowa: 1. Przemysław Wróbel – 16. Bartosz Soczyński, 5. Daniel da Silva, 2. Adrian Pluta, 19. Paweł Kowalczyk – 7. Krzysztof Napora, 10. Łukasz Kmieć (41` 23. Diego Bezerra), 8. Sławomir Ogłaza
(46` 17. Łukasz Kowalczyk), 6. Łukasz Buczkowski (63` 18. Adrian Świerk) – 9. Artur Pląskowski, 15. Rafał Czerwiński (46` 11. Joshua Balogun).

Rezerwowi: 33.Mateusz Kos - 4.Radosław Werner, 21.Mateusz Górecki.

Trener : Jerzy Brzęczek.

KS Polkowice:1. Damian Primel – 14. Adrian Cieślak, 6. Mateusz Bartków, 2. Rafał Darda, 13. Przemysław Szuszkiewicz (46` 4. Dawid Śliwiński) – 25. Karol Fryzowicz (87` 7. Szymon Sołtyński), 8. Adrian Krysian (78`
17. Rafał Kusowski), 9. Ariel Famulski, 18. Damian Ałdaś – 11. Szymon Skrzypczak, 5. Mateusz Szczepaniak.

Rezerwowi: 33.Przemysław Łukasik - 20.Rafał Karmelita, 26.Patryk Bryła, 10.Mariusz Szuszkiewicz.

Trener: Adam Buczek.

Powiedzieli po meczu:

Piłkarz meczu: Szymon Skrzypczak (KS Polkowice).

Adam Buczek (trener KS-u Polkowice): W tym meczu były dwie różne połowy do czego zmusiła nas sytuacja. W pierwszej części gry wykorzystaliśmy swoje sytuacje bramkowe i byliśmy skuteczni. Po czerwonej kartce dla
naszego zawodnika obraz gry się zmienił i w drugiej połowie zaczęliśmy się bronić i zrobiliśmy to na tyle dobrze, że nie straciliśmy gola. Uważam, że najbardziej negatywną rzeczą w tym meczu było to, że nie wykorzystaliśmy kolejnych sytuacji do zdobycia goli jakie mieliśmy w ostatnich minutach spotkania. Mogę powiedzieć, że wygrać (3:0) w Częstochowie na pewno nie było dla nas rzeczą łatwą i cieszymy się z tego bardzo.

Jerzy Brzęczek ( trener RKS Rakowa Częstochowa): W tym spotkaniu wygrała drużyna, która była mądrzejsza w grze, była bardziej zaangażowana i przede wszystkim bardziej chciała ten mecz wygrać. Z drugiej strony trzeba przeprosić kibiców, których coraz mniej ich przychodzi do nas na mecze. Nasi zawodnicy nie do końca rozumieją o co gramy w tej lidze. Myślę, że wyciągniemy z tej porażki wnioski i konsekwencje. W kolejnych
spotkaniach będą otrzymywać szanse zawodnicy z juniorskich drużyn Rakowa, którzy grali w meczach towarzyskich. W spotkaniach ligowych będę sprawdzał ich przydatność do zespołu już pod kątem nowego sezonu.

Na dzien dzisiejszy okazało się, że te marzenia które mieliśmy przed sezonem to jeszcze nas na nie stać. Mam tutaj na myśli względy sportowe i charakter. W ostatnich spotkaniach będę dawał szansę gry naszym zawodnikom, którzy wyróżniają się w grupach juniorskich. Wielu piłkarzy z pierwszego składu trafi teraz do zespołu rezerw bo tam będziemy chcieli walczyć o awans do czwartej ligi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto