Na poczcie przy ulicy Kopernika (taki jest adres, chociaż wchodzi się od ulicy Śląskiej) każdy częstochowianin był chociaż raz. Ale już tylko starsi częstochowianie pamiętają legendarne obrotowe drzwi wejściowe i wystrój holu przed unowocześnieniem poczty. Sam budynek to jedna z pereł częstochowskiej architektury, o czym przypomina nasz przewodnik Władysław Ratuisiński, artysta plastyk.
- Gmach poczty został zbudowany w latach 1925-1926 według projektu wybitnego architekta i konserwatora Adolfa Szyszko- Bohusza - mówi Władysław Ratusiński. - Jego dziełem w Częstochowie jest też jasnogórski Wieczernik z krużgankami, budynek spowiednicy oraz obecny kształt trzeciej części kaplicy Matki Bożej, tzw. przybudówki.
Poczta to ciekawy przykład architektury konstruktywistycznej, o żelazo-betonowej konstrukcji szkieletowej. Górną część narożnej wieży stanowi stalowo-szklany sześcian z czterema wielkimi tarczami zegara. Niestety zegar od dawna stoi. Władysław Ratusiński zwraca uwagę, że przed laty przeprowadzono remont budynku w taki sposób, że zniszczono autentyczne elewacje, wyrzucono oryginalne drzwi obrotowo- kurtynowe oraz przerobiono wnętrza.
Z budynkiem wiąże się historia ze stycznia 1945 r. Na skutek w wybuchu amunicji na stacji Stradom, wyleciały wszystkie szyby również w budynku poczty. - Mój ojciec uczestniczył w szkleniu okien. Z opowiadań ojca i dziadka pamiętam, że kiedyś okolica była tu podmokła, kumkały żaby, a wokół było dużo ogrodów - wspomina artysta .
Wędrujemy dalej. Nie widać większej dbałości o sympatyczną willę pod numerem 8a przy ul. Kopernika. Zaś
w kamieniczce przy ul. Kopernika 11, w której na piętrze ma siedzibę częstochowski oddział stowarzyszenia architektów SARP, pozostała drewniana witryna, jedna z już nielicznych w Częstochowie.
Do niedawna mieścił się tu zakład krawiecki. Lokal opustoszał, a witryna wymaga konserwacji.
Oby przyszły użytkownik się jej podjął, a nie poszedł na łatwiznę, wstawiając witrynę aluminiową, jak wszędzie. Niedaleko, przy ul. Śląskiej 25, w kamienicy państwa Trawińskich, zbudowanej w latach 30. XX w., są okazałe witryny dwóch lokali. W jednym działa zakład fryzjerski, w drugim, Władysław Ratusiński urządził swoją pracownię otwartą, która nawiązuje do tradycji Salonu Sztuki jego ojca, Władysława, z Alei NMP 35.
Przed witrynami odbywają się też od czasu do czasu happeningi jazzowe Tadka Ehrhardta – Orgielewskiego z zespołem Five O'Clock. Dzięki zrozumieniu ze strony właścicieli zabytkowe witryny w tej kamienicy zostały zachowane, są ozdobą tego fragmentu miasta, a także służą zmiennym ekspozycjom. Obecnie Władysław Ratusiński zaaranżował tu wystawę na Boże Narodzenie, z wykorzystaniem zdjęć autorstwa „Żwira” i Marcina Jędryki. W kamienicy ma też siedzibę Uniwersytet Jurajski dla dzieci, założony przez p. Ewę Trawińską.
W kamienicy naprzeciw, pod nr 22 , mieściła się Izba Skarbowa, gdzie pracował dziadek artysty, Adam Ratusiński. Tablica przypomina powojenne losy tego budynku, upamiętniając ofiary Urzędu Bezpieczeństwa.
Ulicy Śląskiej nie omija szkodliwa dla krajobrazu kulturowego miasta moda na przekształcanie elewacji starych kamienic, okładanie ich polerowanymi płytami granitowymi, co w efekcie daje pretensjonalne dziwolągi.
W kamienicy nr 24 zachowano odbojniki przy wjeździe, drewnianą bramę. Również kamienica nr 26 zachowała swą formę. Ale już narożny budynek ul. Śląskiej i Focha, wartościowy pod względem architektonicznym, przebudowano ostatnio nie do poznania W ten sposób miasto traci przykłady dobrej architektury, które powinny być zachowane, choćby ze względu na ciągłość rozwoju. Zauważmy jednak
i pozytywny przykład – ze starannością i wyczuciem odnowioną kamienicę przy ul. Kopernika 69. Można też pozytywnie ocenić nadbudowę z dachem mansardowym innej kamienicy przy ul. Śląskiej, w której do niedawna działała m.in. kwiaciarnia „Ogrody cynamonowe”, dbająca o ciekawy wystrój swych witryn
i aranżację wejścia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?