- Tir z naczepą jechał I al. NMP przed godz. 9.00 w poniedziałek. Jechał na wrocławskich numerach. Miał jeszcze przyczepę - opowiada Barbara Salwa, mieszkanka alei.
Samochody ciężarowe mają zakaz wjazdu w aleję Najświętszej Marii Panny. Jednak kierowcy tirów z innych miast nie stosują się do tych przepisów. W aleje mogą wjeżdżać samochody zaopatrzeniowe do 3,5 tony i to w określonych na znakach drogowych godzinach - wyjaśniają policjanci. Za złamanie zakazu grozi mandat.
Podobnie jest pod klasztorem. Tam kierowcy tirów też uważają, że nie obowiązują ich zakazy wjazdu w wąskie uliczki. Na ulicy św. Jadwigi mamy rzeczywiście wzmożony ruch samochodów ciężarowych, przyznają policjanci z drogówki. Jest to przelotówka dla tirów na Opole. Ulica ta jest oddalona od klasztoru prawie o kilometr.
Wg mieszkańcó okolicznych ulic tiry mkną nie tylko przelotówką, ale i ulicą Kordeckiego (w pobliżu Jasnej Góry). - Zapędzają się pod górkę, ledwo co skręcają w lewo, bo tu jest wąsko i w prawo jest zakaz i jadą nie zważając na nic. Na szczęście żaden nie odważył się podjechać pod same wały jasnogórskie - stwierdza jeden z mężczyzn handlujących dewocjonaliami pod klasztorem. - Najwięcej ich tu jeździ w środku tygodnia.
Ulice św. Jadwigi, Główna, Szajnowicza-Iwanowa, Jana Pawła II, Okulickiego to jest teoretycznie trasa tranzytowa dla tirów w Częstochowie, która ma zmniejszać ruch koło wzgórza jasnogórskiego. Teoretycznie, bo nie spełnia warunków technicznych. Jest drobne ale. Drobne na 1,5 tony. Otóż ten odcinek drogi został zaprojektowany i wybudowany z nawierzchnią dla samochodów o nacisku 10 ton na oś. Tymczasem normy Unii Europejskiej dopuszczają 11,5 tony nacisku na oś. Kiedy drogę projektowano, jeszcze nie obowiązywały normy unijne. I widać skutki. Ulica Szajnowicza jest co trochę w remoncie.
Przez Częstochowę wożone są materiały niebezpieczne - jedna trzecia tranzytu materiałów chemicznych ze Śląska na północ kraju. Cysterny z paliwem, ciężarówki z materiałami wybuchowymi z Krupskiego Młyna.
Tylko obwodnica miasta może wyeliminować tiry z przejazdu między domami.
Tymczasem jej budowa się oddala, bo jest związana z budową odcinka autostrady A-1 od Stąporkowa do Pyrzowic. Częstochowskie władze samorządowe mogą tylko protestować.
I protestują. Rada Miasta przyjmuje stanowiska, podejmuje uchwały i śle je do ministerstwa transportu.
Odpowiedź jest bardzo precyzyjna: obwodnica będzie budowana po roku 2014.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?