Śmiertelnie pobił bezdomnego szwagra. Śledczy ustalili, że w 22 sierpnia 2013 roku w godzinach wieczornych, do mieszkania Marka K. przeszedł brat jego żony Leszek G. Szwagier oskarżonego był bezdomny i czasami nocował w komórce należącej do małżeństwa K. W mieszkaniu wszyscy obecni pili duże ilości alkoholu.
- W nocy doszło do awantury pomiędzy uczestnikami libacji alkoholowej, w trakcie której Marek K. pobił Leszka G. uderzając go rękami po głowie i całym ciele. Gdy Leszek G. stracił przytomność, pozostali uczestnicy spotkania położyli się spać.
Następnego dnia, rano, wezwano pogotowie ratunkowe, gdyż Leszek G. nie dawał znaków życia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon - informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Przeprowadzona sekcja zwłok Leszka G. wykazała, że w wyniku pobicia doznał obrażeń m.in. krwiaka mózgu oraz stłuczenia oka i wargi. Natomiast Mareka K. miał złamaną rękę. Według biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej, do złamania mogło dojśc w wyniku uderzenia w głowę Leszka G.
Powołany w sprawie biegły psycholog rozpoznał u oskarżonego uzależnienie od alkoholu. Ponadto stwierdził, że popełnienie zarzucanego Markowi K. przestępstwa było reakcją uwarunkowaną działaniem alkoholu, hamującego mechanizmy kontroli i wyzwalającego niższe potrzeby, popędy i zachowania prymitywne, w tym negatywne nastawienie do szwagra.
Przesłuchany Marek K. nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa oraz wyjaśnił, że tylko jeden raz uderzył Leszka G. w głowę. Marek K. oświadczył także, że nie wie w jaki sposób powstały poważne obrażenia, stwierdzone u szwagra. Markowi K. grozi do 12 lat więzienia..
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?