W sobotę grupa osób mieszkających w Domu Księcia próbowała zlinczować jednego z lokatorów, obwiniając go o śmierć żołnierza. Dzień wcześniej ten mężczyzna wyszedł na podwórko z siekierą i groził, że rozprawi się z lokatorami, którzy zachowują się zbyt głośno.
W sobotę, 18 lipca po tragedii ukrył się na strychu przed rozwścieczonymi sąsiadami, którzy domagali się jego natychmiastowego zatrzymania. W pewnym momencie w stronę przybyłych na miejsce policjantów i prokuratora poleciały butelki i kamienie. Aby uspokoić rozjuszony tłum na miejsce wezwano posiłki z Samodzielnego Pododdziału Prewencji.
Mężczyzna, który rzekomo miał przyczynić się do śmierci żołnierza, został zatrzymany przez policję w celu zapewnienia mu bezpieczeństwa.
Według prokuratorskich ustaleń, 36-letni żołnierz zbiegał, bądź schodził ze schodów, gdy nagle poślizgnął się i nadział na wystający pręt balustrady. Prokuratura zabezpieczyła ten element i zapowiedziała wszczęcie śledztwa w sprawie fatalnego stanu klatki schodowej, w której doszło do tragedii.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?