Wszystko po to, by bezpośrednio ostrzec seniorów przed zagrożeniami i oszustami działającymi pod różnymi legendami.
- Chcemy, by nasi seniorzy, to ponad 40 tysięcy osób po 65. roku życia, byli i czuli się bezpieczni. Wspieramy ich w różny sposób, rozpoczynamy program teleopieki, realizujemy przeznaczone dla nich programy zdrowotne i zajęcia rekreacyjne, dla nich powstało Częstochowskie Centrum Seniora i kluby Senior+, Karta Seniora. Działamy też prewencyjnie, by jak najwięcej osób starszych uniknęło zagrożeń - powiedział prezydent Krzysztof Matyjaszczyk.
- Najważniejsza jest bezpośrednia edukacja, dlatego wytypowaliśmy 327 mieszkań. Kluczem była liczba osób zamieszkujących lokal oraz ich wiek. Preferowaliśmy starszych, samotnych mieszkańców. Teraz odwiedzą ich pracownicy ZGM TBS i policjanci - mówi prezes ZGM TBS Paweł Konieczny.
Tylko w ubiegłym roku w Częstochowie odnotowano 37 oszustw metodą „na wnuczka” i „policjanta”. Niestety, w ich wyniku wielu seniorów straciło oszczędności swojego życia. Rekordzista przekazał oszustom 65 tysięcy złotych.
W akcje włącza się też Straż Miejska. W Centrum Aktywności Seniorów częstochowska Straż Miejska wraz z Stowarzyszeniem Częstochowskie Amazonki zorganizowała spotkanie dla seniorów pt. “Częstochowa bezpieczna dla seniorów”.
Strażnicy miejscy omówili aspekty bezpiecznego poruszania się w przestrzeni publicznej w tym stosunkowo nowe zagrożenia czyhające na seniorów min. takie jak wyłudzenia i kradzieże metodą na tzw. wnuczka.
Mówili także o właściwym przechowywaniu wartościowych przedmiotów, bezpieczeństwie domu, na ulicy oraz zachowaniu się w czasie zakupów.
Sprawcy wyłudzają bowiem pieniądze, które często stanowią oszczędności życia osób starszych. Oszuści wprowadzają swoje ofiary w błąd, podając się za członka rodziny. Coraz częściej podszywają się także pod osoby zaufania publicznego - policjantów, prokuratorów czy księży.
Telefonują, by poinformować o rzekomym wypadku i zatrzymaniu kogoś z rodziny, oferując jednocześnie pomoc w „załatwieniu sprawy”. Zdarzają się też przypadki, że oszuści podszywając się pod funkcjonariuszy np. Centralnego Biura Śledczego Policji informują, że do serwera banku, w którym senior ma zdeponowane oszczędności włamali się hakerzy, w związku z czym proszą o wypłacenie wszystkich oszczędności.
Oszust dzwoni do seniora i podaje się za osobę z rodziny lub znajomą, która z różnych powodów potrzebuje pieniędzy. Chwilę po zakończeniu rozmowy do seniora dzwoni kolejny oszust, który kłamie, że jest policjantem. Mówi, że rozpracowują grupę przestępców, namierzyli numer telefonu, na który dzwoniono i prosi o współpracę.
Ma ona polegać na przekazaniu pieniędzy potencjalnemu złodziejowi, który miałby wpaść w ręce policji złapany na „gorącym uczynku”. Oszust przychodzi, otrzymuje pieniądze, natomiast kontakt z fałszywym „policjantem” urywa się i senior zostaje oszukany.
Inną metodą „na policjanta” jaką stosują złodzieje jest mniej skomplikowana. Po prostu pukają do drzwi, przedstawiają się za funkcjonariuszy i wchodzą do mieszkania pod pretekstem „wykonania czynności” związanych z oszustwami. Przeszukują mieszkanie i wykorzystując chwilę nieuwagi domowników zabierają z niego cenne przedmioty (m.in. pieniądze, dokumenty, telefony komórkowe). Zanim domownicy zorientują się, że zginęły cenne rzeczy po złodziejach pozostaje już tylko nieporządek.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?