Na dworzec w Częstochowie co pół godziny, co dwadzieścia minut wjeżdżają pociągi specjalne z pielgrzymami na spotkanie z papieżem Franciszkiem.
Jechaliśmy z pątnikami z diecezji sosnowieckiej. W pociągu nie było tłoku. Połączono trzy składy, więc każdy mógł znalezć miejsce siedzące. Krystyna Tokacz jechała z córką Manią.
- Z domu wyszłyśmy o pierwszej - mówi Krystyna Tokacz. - Mam nadzieję, że uda nam się znależć miejsce przy drodze przejazdu papieża.
W pociągach jest ochrona, a na dworcu policjanci, żandarmeria wojskowa, funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei.
Wideo
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!