Mamy nowe szczegóły w sprawie alarmu bombowego w częstochowskim Urzędzie Miasta, dzisiaj rano. Do Urzędu Miasta w Częstochowie, przy ul. Śląskiej wtargnął mężczyzna, który zaczął się awanturować. Krzyczał, że ma przy sobie wybuchowy pakunek. Chciał porozmawiać z prezydentem Krzysztofem Matyjaszczykiem. Gdy nie został wpuszczony do prezydenta ostrzegł, że pakunku nie można otwierać, bo komuś stanie się krzywda.
Groził też urzędnikom, że ich zabije. Wezwano policję, która obezwładniła mężczyznę. Prezydent Częstochowy podjął decyzję o ewakuacji 300 osób z budynku urzędu. Pirotechnicy przeszukali teren magistratu. Działania zakończyły się ok. 10.40. Od godz. 11 urzędnicy wznowili obsługę interesantów.
Wideo
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!