Wypadek w Blachowni. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy w ruchu lądowym

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło na DK 46 w Blachowni w sobotę. W czołowym zderzeniu forda mondeo i autobusu turystycznego zginęły dwie osoby, a kilkunastu pasażerów autobusu zostało rannych.

– Ze względu na fakt, że autobusem podróżowało wiele osób – 36 pasażerów i dwóch kierowców, wszczęliśmy śledztwo w sprawie sprowadzenia katastrofy, która mogła zagrażać życiu i zdrowiu wielu osób – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.

– Przeprowadzono już sekcje zwłok dwóch śmiertelnych ofiar wypadku. W obu przypadkach przyczyną śmierci były wielonarządowe obrażenia. Wiadomo, że 70-letni kierowca autobusu, obywatel Niemiec, był w momencie wypadku trzeźwy. W przypadku kierowcy forda, który zginął w wypadku, zostaną przeprowadzone badania histopatologiczne, które określą jego trzeźwość – dodaje prokurator Tomasz Ozimek.

W sprawie wypadku wypowiedzą się również biegli, a ich opinia może być kluczowa dla ustaleń śledztwa, które zapewne potrwa kilka miesięcy.

Ze wstępnych ustaleń policjantów z wydziału ruchu drogowego wynika, że kierujący fordem mondeo, jadąc w stronę Częstochowy, z nieustalonej przyczyny zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z przeciwka autokarem. Śmierć na miejscu poniósł 40-letni kierujący i 14-letni pasażer z osobówki. Kierowca autokaru i jego 12 pasażerów wymagało natomiast hospitalizacji.

Na szczęście zdecydowana większość z nich odniosła w wypadku lekkie obrażenia i szybko mogła opuścić częstochowskie szpitale.
Pozostałym pasażerom autokaru Urząd Gminy w Blachowni zapewnił opiekę w punkcie pomocy, zorganizowanym w domu kultury, gdzie mogli liczyć na ciepłe napoje, a także wsparcie urzędników, policjantów, strażaków i ratowników medycznych.