Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowska prokuratura wysłała pierwszy akt oskarżenia w sprawie konfiskaty pojazdu

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Prokuratura w Częstochowie skierowała do sąd pierwszy akt oskarżenia w sprawie, w której zastosowanie będą miały nowe przepisy o konfiskacie pojazdów. Zarzuty usłyszał już 67-letni emeryt, który został zatrzymany "na podwójnym gazie" w miejscowości Garnek (powiat częstochowski).

W Częstochowie jest pierwszy akt oskarżenia związany z konfiskatą pojazdu

Pierwszy w Częstochowie akt oskarżenia związany z konfiskatą pojazdu został skierowany do sądu pod koniec marca. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w miejscowości Garnek (powiat częstochowski).

- Zarzuty w tej sprawie przedstawiono 67-letniemu emerytowi, który prowadził pojazd marki volvo s60 znajdując się w stanie nietrzeźwości przy stężeniu 0,79 miligrama na litr alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Józef S. przyznał się do popełnienia przestępstwa, ale odmówił złożenia jakichkolwiek wyjaśnień w tej sprawie - dodaje.

Po dokonaniu badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, policja - zgodnie z nowymi przepisami - tymczasowo zajęła samochód, który prowadził oskarżony. Następnie prokurator - po kilku dniach - wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym na tym pojeździe, a później został on przekazany do dyspozycji sądu.

Co ciekawe, to nie jedyny przypadek, w którym policjanci z Częstochowy musieli zabezpieczyć i odholować na parking samochód prowadzony przez pijanego kierowcę. Kilka dni temu w ich ręce wpadła 33-letnia mieszkanka powiatu bełchatowskiego, która mając w organizmie ponad 1.5 promila alkoholu, wsiadła za kierownicę. Na dodatek kobieta przewoziła dwójkę swoich dzieci i ich pijaną babcię.

Przepisy związane z konfiskatą pojazdu

Przepisy wprowadzające obligatoryjny przepadek pojazdu weszły w życie 14 marca 2024 roku. Jednak już wcześniej sąd mógł orzec przepadek pojazdu - działo się tak np. gdy służył on do popełnienia przestępstwa.

Za sprawą nowych przepisów, konfiskata jest orzekana przez sąd obligatoryjnie (obowiązkowo), jeśli sprawca:

  • spowodował katastrofę, jej bezpośrednie niebezpieczeństwo lub wypadek, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało 1 promil;
  • prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało 1,5 promila;
  • prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości (stężenie alkoholu we krwi przekraczało 0,5 promila) w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów, albo gdy sprawca był wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo za przestępstwo komunikacyjne popełnione w stanie nietrzeźwości.

Sąd może również (fakultatywnie) orzec konfiskatę pojazdu, jeśli sprawca spowodował katastrofę, jej bezpośrednie niebezpieczeństwo lub wypadek, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało 0,5 promila, ale nie było wyższe niż 1 promil.

Za przestępstwo, za które obligatoryjnie orzeka się przepadek pojazdu, policja dokonuje jego tymczasowego zajęcia. Może ono trwać maksymalnie 7 dni. W tym czasie prokurator powinien postanowić o dokonaniu zabezpieczenia majątkowego na tym pojeździe. Jeśli tego nie zrobi tymczasowe, zajęcie upada i pojazd zostaje zwrócony właścicielowi.

Co istotne jednak, jeśli nawet tymczasowe zajęcie upadnie, prokurator nadal może wydać postanowienie o zabezpieczeniu. Poza tym, nawet gdy policja nie dokona tymczasowego zajęcia, to prokurator też ma możliwość zastosowania zabezpieczenia majątkowego. Zgodnie z przepisami, brak zabezpieczenia majątkowego nie oznacza też, że w ewentualnym wyroku skazującym sąd nie będzie mógł orzec przepadku.

Co z samochodem, którego sprawca nie jest właścicielem?

W sytuacji, gdy pojazd nie stanowił wyłącznej własności sprawcy albo po popełnieniu przestępstwa sprawca zbył, darował lub ukrył podlegający przepadkowi pojazd, sąd orzeka jego równowartość. Ta jest określona w polisie ubezpieczeniowej.

Sytuacja jest bardziej skompilowana, jeśli pojazd nie ma polisy. Wówczas za równowartość przyjmuje się średnią wartość rynkową pojazdu odpowiadającego pojazdowi prowadzonemu przez sprawcę.

- Jeżeli sprawca prowadził pojazd mechaniczny niestanowiący jego własności wykonując czynności zawodowe lub służbowe, nie orzeka się przepadku pojazdu mechanicznego ani przepadku równowartości pojazdu. W takim wypadku sąd orzeka nawiązkę w wysokości od 5000 do 100 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - informuje resort sprawiedliwości.

Co dzieje się z pojazdem po prawomocnym wyroku sądu?

Sąd niezwłocznie po uprawomocnieniu się wyroku zawierającego orzeczenie o przepadku pojazdu, przesyła jego odpis lub wyciąg naczelnikowi urzędu skarbowego, by wykonał orzeczenie. Egzekucję prowadzi naczelnik urzędu skarbowego na podstawie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Następnie nnczelnik urzędu skarbowego dokonuje sprzedaży:

  • w drodze licytacji publicznej;
  • po cenie oszacowania podmiotom prowadzącym działalność handlową;
  • przekazując do sprzedaży podmiotom prowadzącym sprzedaż komisową tego rodzaju ruchomości;
  • w drodze przetargu ofert;
  • z wolnej ręki.

Przy tej okazji warto wspomnieć, że resort w nowych przepisach zrezygnuje z obligatoryjnego przepadku pojazdu mechanicznego prowadzonego przez sprawcę pod wpływem alkoholu. Sąd będzie mógł orzec przepadek pojazdu, ale nie będzie miał takiego obowiązku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto