Przypomnijmy. Były poseł Władysław S. usłyszał sześć zarzutów m.in. wyłudzenia kredytu ze SKOK-u Wołomin. Zarzuty dotyczą też sprawy przedkładania podrobionych dokumentów, aby dostać pożyczkę sięgającą wielu milionów w SKOK Wołomin.
W 2013 r. Władysław S. wprowadził zmiany w swoim oświadczeniu majątkowym, w którym dopisał, że ma milion złotych pożyczki zaciągniętej w SKOK-u Wołomin. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga.
- Łączna kwota pożyczek wyłudzonych ze SKOK Wołomin z udziałem Władysława S. wynosi 6,1 mln zł, zaś łączna kwota przyjętych, pochodzących z przestępstwa środków, przeznaczonych na finansowanie spółki, w której podejrzany posiadał udziały, wynosi ponad 10 mln zł - mówił po zatrzymaniu S. rzecznik prokuratury, prok. Łukasz Łapczyński.
Wcześniej prokurator informował, że S. został zatrzymany. Po przesłuchaniu usłyszał zarzuty. Do do sądu trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, a na poczet grożących podejrzanemu kar, na jego mieniu dokonano zabezpieczenia majątkowego na kwotę ponad 10 mln zł. Łącznie w śledztwie w sprawie SKOK Wołomin prowadzonym w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga podejrzanych jest obecnie 110 osób, którym przedstawiono łącznie 187 zarzutów.
26 maja przebywający w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka Władysław S. ogłosił strajk głodowy. Przyczyną takiej decyzji ma być łamanie przez sąd jego praw. Zdaniem oskarżonego sąd bez należytej staranności osądu przyjął wniosek prokuratora o przedłużenie aresztu o kolejne 3 miesiące.
„S. prokuratura zarzuca wyłudzenie, ale za akceptacją osób zarządzających mieniem SKOK Wołomin dwóch kredytów na kwotę 3,1 mln zł, o których Władysław Serafin niejednokrotnie mówił publicznie oraz udowadniał, wyciągami bankowymi i dowodami przelewów, członkom Kółek Rolniczych, jak i mediom, iż zastawił własny majątek pod kredyty, aby spłacać zobowiązania KZRKiOR i ratować organizacje, której jest prezesem. Zaraz po zatrzymaniu S., w dniu 3 marca br. prokurator informował, że „na poczet grożących podejrzanemu kar, na jego mieniu dokonano zabezpieczenia majątkowego na kwotę ponad 10 mln zł” - chodziło tu głównie o ponad 20 ha gospodarstwo, które S. posiadał w bardzo perspektywicznej lokalizacji, bo w pobliżu planowanego węzła Lgota pod Częstochową budowanej autostrady A1 i z możliwością przekształcenia gruntów na cele inwestycyjne. Jednak prokuratura nie wykonała zabezpieczenia mienia skutecznie, gdyż owe grunty zlicytowano po cenie zwykłych gruntów rolnych. Na pewno pomogło, w tym zatrzymanie w areszcie ich ówczesnego właściciela. Niefrasobliwe działanie prokuratury w tej sprawie jest o tyle zastanawiające, iż w świetle jej skutecznego działania w zatrzymaniu Władysława S., prokuratura wypuściła z rąk mienie, które mogłoby choćby częściowo pokryć ewentualną karę. Kto, więc wszedł w posiadanie tak potencjalnie dochodowych gruntów. Czy władza chce, aby S. podzielił losy Leppera?” - piszą w swoim piśmie rozesłanym do redakcji działacze Kółek Rolniczych i Kół Gospodyń Wiejskich.
Władysław S. w latach 1991- 1997 był posłem I i II kadencji z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego w okręgach częstochowskich.
Bezskutecznie ubiegał się o mandat w Sejmie w 1997, 2001, 2005, 2007 i 2011. Od 1998 zasiadał w radzie powiatu kłobuckiego, w 2006 nie został ponownie wybrany.
W 2004 i2009 bez powodzenia kandydował do Parlamentu Europejskiego. W 2010 po śmierci jednego z radnych wszedł ponownie w skład rady powiatu kłobuckiego, obejmując funkcję jej przewodniczącego.
W wyborach samorządowych w tym samym roku zdobył mandat radnego sejmiku śląskiego. W 2011 kandydował wyborach parlamentarnych z1. miejsca na liście komitetu wyborczego Polskiego Stronnictwa Ludowego w okręgu wyborczym nr 28 w Częstochowie, jednak nie uzyskał mandatu poselskiego.
Siedziba SKOK Wołomin Kasa upadła w grudniu 2014 roku, klientom zwrócono depozyty do kwoty 418 tys. zł. Pozostało jednak jeszcze prawie 800 „pechowców“, którym przepadły nawet miliony.
Na pierwsze ślady afery już w 2008 roku trafiła Komisja Krajowa SKOK (to instytucja nadzorująca działalność spółdzielczych kas). Okazało się, że pożyczek udzielano osobom bez faktycznej zdolności kredytowej, bez opisanego celu kredytowania.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?