Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W naszym mieście pracuje dyplomowany lutnik

JOANNA TOMCZYŃSKA
Tomasz Knot marzył niegdyś o karierze skrzypka, lecz został lutnikiem. Fot. JACENTY DĘDEK
Tomasz Knot marzył niegdyś o karierze skrzypka, lecz został lutnikiem. Fot. JACENTY DĘDEK
Tomasz Knot zaczął się interesować budową instrumentów muzycznych podczas nauki w Państwowej Szkole Muzycznej I Stopnia w Częstochowie. Później kontynuował naukę w klasie lutniczej Liceum Muzycznego w Poznaniu, a ...

Tomasz Knot zaczął się interesować budową instrumentów muzycznych podczas nauki w Państwowej Szkole Muzycznej I Stopnia w Częstochowie. Później kontynuował naukę w klasie lutniczej Liceum Muzycznego w Poznaniu, a następnie na wydziale instrumentalnym tamtejszej Akademii Muzycznej, gdzie istnieje sekcja lutnicza.

- Lutnik zajmuje się wykonaniem i naprawą wszystkich instrumentów muzycznych, które mają tzw. szyjkę. Wśród nich są instrumenty smyczkowe - przykładowo skrzypce, altówka czy wiolonczela, jak i szarpane, np. lutnia - opowiada T. Knot.

Pierwsze skrzypce wykonał podczas nauki w liceum. Później, w trakcie studiów kolejne instrumenty: altową violę da gamba, lutnię renesansową, skrzypce barokowe - o innej budowie wewnętrznej niż współczesne, krótszej szyjce, ze strunami wykonanymi z jelit zwierzęcych. Przed ukończeniem studiów został przyjęty do Związku Polskich Artystów Lutników i otworzył własną pracownię. Wykonywał konserwacje instrumentów zabytkowych i korekty współczesnych, ale także zaczął specjalizować się w budowie instrumentów średniowiecznych i renesansowych.

- Współpracuję z kilkoma zespołami wykonującymi muzykę dawną, m.in. z warszawskim Dekameronem, zespołem młodzieżowym z Poniatowej koło Lublina oraz z Zamościa. W Częstochowie nie ma niestety żadnego muzyka grającego muzykę dawną. Kiedyś wykonałem na zamówienie lutnię renesansową, ale nie wiem, jaki jest los tego instrumentu - opowiada o swojej ulubionej pracy.

Zawód lutnika wymaga wielkiej cierpliwości.
- Wykonanie skrzypiec oszacowano na 400 godzin pracy. Samo lakierowanie trwa dwa miesiące. Surowiec musi mieć najwyższą jakość. Drewno suszone jest w naturalny sposób minimum 5 lat. Przydatność jego zależy nawet od stoku góry, na którym rósł świerk, z którego wykonuje się płytę wierzchnią skrzypiec lub jawor używany do pozostałych elementów - mówi.

Tomasz Knot ma w swoim dorobku około 150 instrumentów.
- Część jest w moim posiadaniu, niektóre wypożyczyłem, wykonywane na zamówienie sprzedałem. Kilka skrzypiec i wiolonczele - do Francji, wiele moich instrumentów jest w Niemczech, po jednym w USA oraz w Palestynie. Z większością nabywców utrzymuję kontakt do dziś. Najczęściej zamówienia pochodzą od zawodowych muzyków lub uczniów średnich szkół muzycznych, którzy pragną mieć instrument wysokiej klasy, na cały okres nauki, a nawet do końca życia. Nie ma porównania pomiędzy dźwiękiem skrzypiec pochodzących z fabryki a tych wykonanych ręcznie przez lutnika. Uważam, że nawet dzieci zaczynające naukę powinny grać na instrumentach wysokiej klasy - opowiada.

Tomasz Knot marzy o wykonaniu... kontrabasu. Tego największego instrumentu smyczkowego nie ma w swojej kolekcji.

- Muszę tylko znaleźć zleceniodawcę. Niestety, wydatek będzie porównywalny z ceną średniej klasy samochodu. Za samo drewno trzeba będzie zapłacić kilka tysięcy złotych - dodaje.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto