Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szklany dom zamiast coctail baru

Janusz Strzelczyk
Nie był tak sławny jak coctail bar na Krupówkach, w Zakopanem, gdzie soki pijała śmietanka artystyczna, intelektualna PRL-u leniuchując pod Tatrami, ale swoją legendę ma. Coctail bar w centrum Częstochowy, na rogu Alei Najświętszej Maryi Panny i Piłsudskiego (za PRL-u Świerczewskiego). Kaca, bo tak był nazywany w Częstochowie w tych dniach rozwalono i zrównano z ziemią. Naprawdę to ruiny po coctail barze.

- Trochę żal, bo to miejsce to jednak kawał historii, nie tylko gastronomicznej, Częstochowy - mówi Marian Kosmala, częstochowianin.

Cotail bar został zbudowany w drugiej połowie lat 60. XX wieku. Został zaprojektowany przez Bogdana Jezierskiego. Otrzymał wyróżnienie SARP na Regionalnym Przeglądzie Architektury w Katowicach w 1971 roku.

Miał taras, szklaną elewację, wyróżniający go w otoczeniu dach, wychodzący daleko poza ścianę budynku. Klientów przyciągał kolorowy neon. Do dobrego tony należało bywać w coctail barze. Chodziło się tam na sok marchewkowy, pomarańczowy, koktajle mleczne z truskawkami, jagodami, coca-colę.

Wśród klienteli byli też poranni bywalcy, którzy po zabawie w okolicznych knajpach leczyli „tupot białych mew o pusty pokład” i stąd pieszczotliwa nazwa Kac. Ale przychodziły też całe rodziny na lody zwane kulą cassate.

Lata 90. to już był okres schyłkowy Kaca. Zamienił się w fast food. Była pizza, hamburgery, kebab. Nie pomogła próba wprowadzenia oficjalnej nazwy Kac. Wreszcie został zamknięty. Rozlatująca się buda szpeciła reprezentacyjną ulicę miasta. Ruiny rozwalono i w tym miejscu powstanie trzykondygnacyjny obiekt usługowo-handlowy z podziemnym garażem. Nowy obiekt postawią Mirosław Mrowiec i Tadeusz Bajda, którzy tworzą spółkę Tami.

Projekt powstał w częstochowskiej pracowni ANTA Architekci Daniel Cieślik. Będzie to typowy budynek usługowo-handlowy o powierzchni 600 metrów kwadratowych z garażem podziemnym na 19 samochodów. Będzie miał, zgodnie z wytycznymi konserwatora (Aleja Najświętszej Maryi Panny jest objęta nadzorem i opieką konserwatorską), dwa piętra.

Według planów parter miałby być przeznaczony na część gastronomiczną i w ten sposób byłby związek z legendarnym coctail barem. Będzie to nowoczesny budynek, ze szklaną elewacją. W szklanej elewacji będzie się odbijała kamienica, po drugiej stronie ulicy, co nada nowemu budynkowi szczególnego wyglądu. Budynek w miejscu coctail baru ma być gotowy za rok.

Po sąsiedzku pozostaje Dom Handlowy “Merkury”. Kiedyś to była częstochowska perełka architektury budynków handlowo-usługowych. Ale lata świetności ma już za sobą.

„Merkurego” wybudowano w latach 70. ub. wieku. W 2007 roku wyprowadzili się z niego ostatni handlowcy, z wyjątkiem niskiego parteru.

W centrum miasta, właśnie po „Merkurym” miała powstać pierwsza w Częstochowie galeria handlowa. Ale spółka „Polimeni” nie zdecydowała się na budowę galerii. Ostatecznie na dole pozostało Tesco, a na górze handel prowadzą Chińczycy. Z zewnątrz niewiele się zmieniło. Zniszczoną elewację zasłaniają reklamy. Dobre i to. Ale przydałaby się choćby rewitalizacja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto