Śmiertelny wypadek w Częstochowie. Zderzenie osobówki z dostawczakiem. Zginął kierowca

Do zdarzenia doszło wczoraj około 21.40 na DK-1 w Częstochowie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący oplem 37-letni mieszkaniec Warszawy, z niewyjaśnionych dotychczas przyczyn najechał na audi stojące przed skrzyżowaniem z ul. Połaniecką. W wyniku zderzenia kierujący audi - 43-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego - zginął na miejscu.

Po wypadku kierujący i pasażerka opla oddalili się z miejsca zdarzenia. Kierujący był trzeźwy, jednak okazało się, że posiada zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Na miejscu wypadku, pod nadzorem prokuratora, przez kilka godzin pracowali policjanci oraz pozostałe służby. Śledczy ustalają szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Osoby mogące udzielić jakichkolwiek informacji o zaistniałym zdarzeniu lub mogące pomóc w ustaleniu przebiegu zdarzenia, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie przy ul. Popiełuszki 5, tel. 47 85 812 55 lub 997.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

Śmiertelny wypadek na Dk1 w Częstochowie

W nocy, 27 lipca, na wysokości skrzyżowania z ul. Połaniecką z Dk1 w Częstochowie doszło do zderzenia samochodu osobowego z dostawczym. W wyniku tego wypadku zginęła jedna osoba, a droga była zablokowana. Zablokowany był przejazd w kiererunku Radomska.

- Informację o wypadku otrzymaliśmy w poniedziałek 27 lipca o godzinie 21.45. Okazało się, że doszło do zderzenia samochodu osobowego z pojazdem dostawczym marki Opel Vivaro. Kierowca samochodu osobowego zginął na miejscu. Nasze działanie polegało na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyciągnięciu kierowcy z wraku samochodowego i m.in. neutralizację płynów eksploatacyjnych z jezdni. Na miejscu była też policja i prokurator - informuje mł. bryg. mgr Kamil Dzwonnik, rzecznik prasowy Komendy PSP w Częstochowie.

W wyniku zdarzenia poszkodowana została także kobieta, pasażerka pojazdu dostawczego. Kierowcy opla nic się nie stało. Kobieta została przewieziona do szpitala na dalsze badania. Sprawę bada policja.

Działania strażaków zakończyły się po godzinie 4.00 nad ranem