Posłanka Halina Rozpondek wystosowała pismo do prezydenta Matyjaszczyka w sprawie internatu

- Mieszkańcy Zawodzia, na którym mieszkam zgłosili się do mnie po pomoc. Po wysłuchaniu ich logicznych argumentów, wystosowałam pismo do prezydenta Matyjaszczyka w tej sprawie. Czekam na odpowiedź, ale moim zdaniem na mieszkania socjalne bardziej nadaje się budynek pogotowia opiekuńczego - mówi Halina Rozpondek.

Oto treść jej pisma:

Do mojego Biura Poselskiego z prośbą o pomoc zwrócili się mieszkańcy oraz Rada Dzielnicy Zawodzie – Dąbie. Z informacji przez nich przekazanych wynika, iż Urząd Miasta planuje likwidację internatu znajdującego w budynku przy ul. Legionów 19/21 i przeznaczenie tego budynku na mieszkania tymczasowe. Internat według przekazanych mieszkańcom przez Urząd Miasta informacji będzie przeniesiony do budynku zajmowanego obecnie przez Pogotowie Opiekuńcze, również na ulicy Legionów.
Mieszkańcy dzielnicy argumentują, iż zarówno przeniesienie internatu jak i przebudowa budynków na mieszkania tymczasowe pociągną za sobą spore koszty, których wielkości nie potrafi określić Urząd Miasta. Ponadto budynek, w którym mieści się obecnie Pogotowie Opiekuńcze jest znacznie lepiej przystosowany do potrzeb mieszkań tymczasowych. Znajdujące się tam lokale posiadają większą powierzchnie niż pokoiki internatu.
Jednak podstawową, najbardziej drażliwą kwestią jest grupowanie osób eksmitowanych w jednej przestrzeni, co nie przynosi pozytywnych doświadczeń w asymilacji tych ludzi i powrocie ich do uczestnictwa w społeczeństwie. Zdaniem mieszkańców może tworzyć również podatny grunt pod środowisko kryminogenne, co może skutkować pogorszeniem bezpieczeństwa w dzielnicy, która na swoim terenie nie posiada obecnie komisariatu policji.
Mam nadzieję, że uwzględni Pan Prezydent racje przedstawione przez mieszkańców i nie wyrazi zgody na przekształcenie świetnie przystosowanego budynku do potrzeb internatu na mieszkania rotacyjne.