Tymczasem Muzeum Produkcji Zapałek na gwałt potrzebuje pomocy finansowej
Budynek jest w opłakanym stanie. Energetycy raz po raz wyłączają prąd z powodu długów. O swoje upomina się ZUS.
Niestety, ostatnie wydarzenia wskazują na to, że ratunek tej muzealnej perły znacznie się oddalił. Urząd Miasta w Częstochowie wraz ze Śląskim Urzędem Marszałkowskim miały przejąć muzeum
- Nie udało się nam wypracować satysfakcjonującego rozwiązania - mówi krótko Aleksander Wierny, naczelnik Wydziału Kultury i Promocji, dając do zrozumienia, że do ostatecznego porozumienia między samorządowcami a właścicielem muzeum nie doszło.
Wydawało się, że wszystko jest na najlepszej drodze. W ub.r. wiceprezydent Częstochowy Jarosław Marszałek i członek zarządu władz województwa, Jerzy Gorzelik, podpisali pismo o zaangażowaniu samorządów w ratowanie muzeum. Z pisma wynika, że można się ubiegać o unijne dofinansowanie, ale najpierw trzeba zapałczarnię przekazać samorządowi. Beneficjent Unii musi mieć zabezpieczone własne środki finansowe, a temu warunkowi nie podoła Muzeum Produkcji Zapałek w obecnym kształcie i formie. Niestety, przeszkodą jest fakt, że samorządy ostatecznie nie przejęły muzeum.
Miasto myśli o stworzeniu nowej atrakcji turystycznej, w nieczynnej elektrowni na Zawodziu. Przedstawiciele Europejskiego Funduszu Społecznego, którzy odwiedzili Częstochowę, byli pod wrażeniem nieczynnej elektrowni w dzielnicy Zawodzie.
Chętnie widzieliby ją na Europejskim Szlaku Dziedzictwa Kulturowego. Właśnie w tym miejscu, we współpracy z Politechniką Częstochowską, miasto chce utworzyć centrum badawczo-wdrożeniowe z zakresu energetyki oraz Muzeum Techniki. Byłoby to coś w rodzaju Centrum Nauki Kopernik, gdzie odbywałyby się również wydarzenia kulturalne. W tym projekcie uwzględniono by również Muzeum Produkcji Zapałek. - Wierzę, że to się nam uda - mówi Wierny.
Planu ratunkowego dla Muzeum Produkcji Zapałek wciąż nie ma, co jest o tyle dziwne, że cieszy się ona wielkim zainteresowaniem zwiedzających.
Podczas ostatniej Industriady Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie odwiedziło najwięcej ludzi
- Mamy największą frekwencję spośród częstochowskich muzeów - mówi Eugeniusz Kałamarz, prezes i przewodnik po Muzeum Produkcji Zapałek.
Placówka jest wpisana do śląskiego Szlaku Zabytków Techniki. We wrześniu Muzeum Produkcji Zapałek będzie gospodarzem wielkiej ogólnopolskiej konferencji na temat historii filmu na ziemiach polskich. W tym roku przypada setna rocznica pożaru zakładu produkcji zapałek w Częstochowie. Z tego tragicznego zdarzenia zachował się krótki film, pierwszy nakręcony na ziemiach polskich. Miasto dofinansuje konferencję.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?