Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Protest pod Akademią Polonijną przerwany. Ale tylko na weekend [WIDEO+FOTO]

Aneta Kaczmarek
Częstochowa: Protest pod Akademią Polonijną
Częstochowa: Protest pod Akademią Polonijną Fot. Aneta Kaczmarek
Częstochowa: Protest pod Akademią Polonijną został przerwany po interwencji policji wezwanej przez władze uczelni. Student z Nigerii wraz z kolegą z Ghany wrócą jednak przed gmach budynku, by walczyć o odzyskanie pieniędzy.

Częstochowa: Protest pod Akademią Polonijną rozpoczął się po tym, jak władze Akademii Polonijnej odmówiły studentowi z Nigerii zwrócenia ponad 6,5 tys. euro, które zapłacił, by móc tutaj studiować.

Adedeji Sunday Akintayo rozbił więc pod uczelnią namiot, przygotował transparenty, by w ten sposób zwrócić uwagę na sprawę. W krótkim czasie akcja wzbudziła zainteresowanie. Ludzie przychodzili, by nie tylko popatrzeć, ale przynieść Nigeryjczykowi gorącą kawę czy herbatę.

Z internetu o jego sytuacji dowiedziała się Katarzyna Sonni z Częstochowy, która rok temu pomagała innemu studentowi, której znalazł się w podobnej sytuacji.

- Charles jest Ghany, jego historia różni się od historii Adedeji tym, że otrzymał wizę. Rok temu wpłacił 3 tys. euro na kierunek, którego nigdy nie uruchomiono. Uczelnia odmówiła zwrotu pieniędzy, a Charlesa nie było stać na prawnika, by się z nią sądzić - mówi pani Katarzyna, znajoma studenta z Ghany, która pomagała mężczyźnie. - Charles teraz studiuje na Politechnice Częstochowskiej. Wczoraj dołączył do protestu Adedeji i razem będą walczyć o zwrot pieniędzy - dodaje.

Przemarznięci studenci nie doczekali się spotkania z władzami uczelni - mimo że koczowali przed jej budynkiem. Postanowili więc wejść do środka. Powstrzymali ich ochroniarze, a władze AP wezwały policję. Do studentów nikt jednak nie zszedł.

Policja nakazała usunąć namiot i wszystkie transparenty. Studenci zapowiadają jednak, że wrócą pod uczelnię po uzyskaniu zgody na protest - co im zresztą poradzili policjanci.

W poniedziałek o godz. 15 odbędzie się również inny protest, zorganizowany przez Twój Ruch. Jego członkowie pojawili się wczoraj pod uczelnią, by wesprzeć studentów.

- Nie upolityczniamy tego wydarzenia. Chcemy po prostu pomóc tym ludziom. Jeśli Adedeji będzie potrzebował noclegu, to mu go zapewnimy. Na pewno w tej sprawie będzie też interweniował poseł Armand Rufiński - zapowiada Kacper Mazurek, szef Ruchu Młodych.

Tymczasem władze Akademii Polonijnej twierdzą, że nie mogą zwrócić studentowi z Nigerii pieniędzy, dopóki nie podpisze oświadczenia o rezygnacji ze studiów. Wówczas może liczyć na zwrot połowy kwoty, za jeden rok, gdyż bieżący został rozpoczęty.

- Ja nie mogę podpisać rezygnacji, gdyż nie mam wizy, więc nie mam prawa studiować w Polsce. Gdybym to podpisał, byłoby to przestępstwo - wyjaśnia Adedeji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto