MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Myjnia cystern na Rakowie. Przedstawiciele firmy usłyszeli wyrok

BR
Sąd Rejonowy w Częstochowie wydał wyrok w sprawie przeciwko prezesowi zarządu i prokurentowi spółki, dotyczący zanieczyszczenia środowiska poprzez użytkowanie myjni cystern kolejowych na Rakowie. Mieszkańcy przez wiele tygodni zmagali się z potwornym zapachem. Teraz sąs skazał prezesa i prokurenta spółki.

- Wyrokiem z dnia 29 października 2018 roku Sąd Rejonowy w Częstochowie skazał prezesa zarządu i prokurenta spółki na kary po 100 stawek grzywny, przy przyjęciu, że wysokość jednej stawki wynosi 100 zł (10.000 zł) - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury. - Wymierzone przez sąd kary są zgodne z wnioskami, jakie w tej sprawie prokurator złożył w mowie końcowej.

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w tej sprawie złożył Zastępca Prezydenta Miasta Częstochowy. W zawiadomieniu stwierdzono, że firma prowadząca myjnię cystern kolejowych w Częstochowie przy ul. Mochnackiego, działa bez wymaganych zezwoleń na emisję gazów i pyłów oraz wytwarzanie odpadów. Jednocześnie Zastępca Prezydenta poinformował, że opisana działalność jest uciążliwa dla okolicznych mieszkańców.

- W toku śledztwa Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe ustalono, że od początku 2016 roku do Urzędu Miasta Częstochowy wpływały liczne skargi dotyczące zanieczyszczenia powietrza w rejonie ulic Mochnackiego, Rejtana i Sieroszewskiego, które skutkowało dolegliwościami zdrowotnymi w postaci bólu głowy, wymiotów i omdleń - dodaje Tomasz Ozimek.

Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta ustalił, że zgłaszane skargi mają związek z działalnością myjni cystern kolejowych z substancji ropopochodnych, która funkcjonowała w Częstochowie przy ul. Mochnackiego.

W lutym 2016 roku Śląski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził kontrolę, w wyniku której ustalono, że nie posiada ona wymaganych pozwoleń w zakresie wyprowadzania do powietrza gazów i pyłów oraz wytwarzania odpadów niebezpiecznych. Efektem kontroli było wydanie w kwietniu 2016 roku decyzji o wstrzymaniu użytkowania instalacji. Ponadto stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej normy stężenia benzenu i węglowodorów aromatycznych.

Na skutek rozwiązania przez właściciela terenu umowy dzierżawy, firma zakończyła działalność w dniu 31 maja 2016 roku.

W trakcie śledztwa powołano biegłego z zakresu ochrony środowiska. Na podstawie wydanej opinii ustalono, że działalność myjni powodowała istotne obniżenie jakości powietrza, a także zagrażała życiu i zdrowiu ludzi.

- W postępowaniu prokurator przedstawił prezesowi zarządu firmy i jej prokurentowi, zarzut popełnienia przestępstwa zanieczyszczenia powietrza, powstałego na skutek działalności myjni cystern kolejowych, które zagrażało życiu i zdrowiu człowieka oraz powodowało istotne obniżenie jakości powietrza. Przesłuchani przez prokuratora podejrzani nie przyznali się do zarzucanego im przestępstwa i odmówili złożenia wyjaśnień - mówi prokurator Ozimek.

Oskarżeni w tej sprawie nie byli przeszłości karani.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto