MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa. Dzieci w samochodzie na A1 zemdlały od tlenku węgla. Matce przedstawiono akt oskarżenia. Sprawa trafiła właśnie do sądu

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Dzieci w samochodzie zemdlały od tlenku węgla. Matce przedstawiono akt oskarżenia
Dzieci w samochodzie zemdlały od tlenku węgla. Matce przedstawiono akt oskarżenia arc Polska Press, zdjęcie ilustracyjne
Prokuratura Rejonowa w Lublińcu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Sylwii B., dotyczący narażenia czterech dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w trakcie przewożenia ich samochodem.

Jak ustalili w trakcie dochodzenia śledczy, 4 czerwca 2023 roku 40-letnia Sylwia B. wyjechała z Pruszkowa na wycieczkę do miejscowości Zator. W samochodzie marki Chrysler wraz z nią podróżowała jej 10-letnia córka, troje dzieci znajomego w wieku 15, 12 i 7 lat oraz koleżanka Sylwii B. W miejscowości Woźniki k. Częstochowy jedno z dzieci zakomunikowało, że źle się czuje i wtedy kobiety zauważyły, iż pozostałe dzieci straciły przytomność. Sylwia B. zjechała na parking i z koleżanką wyciągnęły dzieci z samochodu oraz przystąpiły do udzielania im pomocy. Na miejsce zostały również wezwane karetki pogotowania ratunkowego, które przewiozły pokrzywdzonych do szpitala.

W trakcie oględzin pojazdu funkcjonariusz Policji ujawnił pod siedzeniem pasażera część układu wydechowego. Ponadto stwierdzono, że Sylwia B. nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

Według biegłego ds. techniki motoryzacyjnej nieszczelny układ wydechowy samochodu marki Chrysler mógł doprowadzić do dostania się spalin do wnętrza kabiny pojazdu. Natomiast na podstawie badań toksykologicznych u dzieci stwierdzono zatrucie tlenkiem węgla, które spowodowało ich rozstrój zdrowia i utratę przytomności.

- W postępowaniu Sylwii B. przedstawiono zarzut narażenia czterech dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieumyślnego spowodowania u nich rozstroju zdrowia w postaci zatrucia tlenkiem węgla. Sylwia B. nie przyznała się do zarzucanego jej przestępstwa i wyjaśniła, że zdarzenie było nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Sylwia B. była w przeszłości karana za przestępstwo niealimentacji. Zarzucane oskarżonej przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 lat.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto