Dzięki funduszom z Ministerstwa Kultury i Urzędu Miasta Częstochowa w rezerwacie archeologicznym w Częstochowie-Rakowie udało się zmodernizować i unowocześnić ekspozycję szczątków ludzkich sprzed 2,5 tys. lat.
- Na ówczesnych cmentarzyskach zmarłych w większości przypadków chowano spalonych w urnach. U nas w Częstochowie i aż w kierunku Gliwic mamy do czynienia z grobami szkieletowymi z udziałem grobów ciałopalnych, które jednak nie mają do końca cech pochówków łużyckich, gdyż są bezpopielnicowe, czyli prochy nie są składane w naczyniach, a składane w wykopanych jamach. - mówi Gerta Bielińska, archeolog Muzeum Częstochowskiego.
Prezentowane w rezerwacie szczątki zyskały właśnie nowe, ledowe oświetlenie, a dzięki sekwencyjności zapalania można je wykorzystać do dynamicznej prezentacji ekspozycji. Podświetlane są tylko te elementy, które w danej chwili nas interesują.
"Zobaczą" cmentarzysko dłońmi
Rezerwat został także zmodernizowany pod kątem słabowidzących i niewidomych. W muzeum dostępna jest makieta tyflograficzna - dotykowa makieta cmentarzyska w skali 1:12. Dzięki temu niewidomi mogą poznać dotykiem groby oraz ich zawartość, a także zapoznać się z opisem sporządzonym alfabetem Braille'a.
Dla dzieci, a także dorosłych uruchomiono dwie platformy multimedialne, na których można zapoznać się ze zbiorami rezerwatu, historią odnalezienia cmentarzyska i dziejów ludności zamieszkującej te tereny w epoce brązu. Platforma oferuje mnóstwo zdjęć, które można dowolnie powiększać i pomniejszać, filmy dokumentalne oraz gry dla dzieci - puzzle i kolorowanki.
Spotkanie uświetnił występ Zespołu Instrumentalnego Instytutu Muzyki Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie pod dyrekcją Lesława Podolskiego.
Rezerwat archeologiczny ma już niemal 50 lat, a cmentarzysko odkryto prawie 60 lat temu
Muzeum prezentuje jedno z największych poznanych w Polsce cmentarzysk z wczesnej epoki żelaza (750-600 lat p.n.e.). Cmentarzysko sprzed 2500 lat odkryto w 1955 roku w związku z pracami budowlano-ziemnymi prowadzonymi przy budowie linii tramwajowej i wiaduktu. Na trwałe zakonserwowano 100 metrów kwadratowych cmentarzyska i zabezpieczono za pomocą odpowiedniej konstrukcji. Dookoła zbudowano galerię, a na niej w gablotach zorganizowano wystawę o kulturze łużyckiej, do której przynależy cmentarzysko. Poważna jego część została zniszczona w trakcie prac ziemnych, pozostała znajduje się pod nasypem wiaduktu. Obszar cmentarzyska to niegdyś piaszczysta wydma położona na lewym brzegu nieistniejącego dziś strumyka.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?