MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel: Feralny wspornik

(su)
Trzeci bieg jak i cały mecz pozostanie wszystkim na długo w pamięci.	 ZDJĘCIE: JACENTY DĘDEK
Trzeci bieg jak i cały mecz pozostanie wszystkim na długo w pamięci. ZDJĘCIE: JACENTY DĘDEK
Częstochowska prokuratura wszczęła postępowanie z urzędu w sprawie wypadku podczas meczu Radsona Malma Włókniarz z BGŻ Polonia Piła. Do tragedii doszło w trzecim biegu, w którym uczestniczyli ze strony Włókniarza ...

Częstochowska prokuratura wszczęła postępowanie z urzędu w sprawie wypadku podczas meczu Radsona Malma Włókniarz z BGŻ Polonia Piła.

Do tragedii doszło w trzecim biegu, w którym uczestniczyli ze strony Włókniarza Ryan Sullivan i Zbigniew Czerwiński oraz Jarosław Hampel i Chris Louis z Piły. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że Anglik wpadł na prostej w jakąś dziurę, a był to trudny tor. Szybko okazało się jednak, że przyczyna była zgoła inna.

Jarosław Hampel twierdził, że na drugim okrążeniu, na linii startowej uderzył w przeciwwietrzny wspornik, który nie został zdjęty z toru po rozpoczęciu wyścigu. Jak powiedział sędzia zawodów Włodzimierz Kowalski, kierownik startu Waldemar Ułamek oświadczył, że usunął wspornik. Arbiter miał więc dwie diametralnie różne opinie. Wszystko wyjaśniło się za sprawą TVP Katowice, która rejestrowała spotkanie. Na taśmie wyraźnie było widać, że wspornik znajdował się na środku toru. Przedmiot potrącony został przed Hampla po czym wkręcił się w przednie koło motocykla Chrisa Louisa. Maszynie zablokowało przednie wskutek czego przeleciała nad Anglikiem, a sam Louis po kilkumetrowym locie wylądował bezwładnie pod bandą tracąc przytomność.

Pierwsze informacje wskazywały, że Anglik nie doznał poważniejszych obrażeń. Przynajmniej tak twierdził wiceprezes Włókniarza Roman Makowski opierając się na rozmowie z lekarzem. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że sytuacja wygląda znacznie poważniej. Żużlowiec miał obrażenia mózgowo-czaszkowe i złamaną łopatkę. Jego życiu na szczęście nic jednak nie zagrażało.

Pilanie nie zgłosili całej sprawy do prokuratury, lecz ta musiała się zająć wypadkiem ,z urzędu".

- Relacja telewizyjna jednoznacznie wskazuje, że mamy do czynienia z niedopełnieniem obowiązku przez organizatora zawodów. Jest to przestępstwo z § 160 kodeksu karnego, który mówi że jeśli ktoś naraża inną osobę na uszczerbek na zdrowiu i życiu podlega karze. W tym przypadku należy założyć, że doszło do tego nieumyślnie. Za spowodowanie stanu zagrożenia grozi w takiej sytuacji do roku pozbawienia wolności. Do tego dochodzi jeszcze jednak nieumyślne spowodowanie obrażeń wskutek wypadku. Po ustabilizowaniu się stanu zdrowia poszkodowanego zasięgniemy opinii biegłego medyka sądowego, którą dołączymy do dokumentacji - mówi prokurator Romuald Basiński. Dowodem w tej sprawie jest taśma telewizyjna. Prokurator zarząda dokumentów z Włókniarza i PZMot.-u dotyczących tych zawodów.

- Nie wiadomo w tej chwili kto jeszcze oprócz kierownika startu będzie odpowiadał za zaistniałą sytuację i w jakim zakresie. Zebranie materiału dowodowego potrwa około miesiąca - dodaje R. Basiński.

Sprawą wypadku zajmie się także Główna Komisja Sportu Żużlowego. Ulubieniec nie tylko częstochowskiej publiczności Waldemar Ułamek, który jest jednym z najefektowniej prezentujących się kierowników startu, a z jego usług korzystali organizatorzy rozmaitych turniejów w całym kraju, może także - oprócz poniesienia innych konsekwencji - stracić licencję. Sankcje nie ominą prawdopodobnie i sędziego Włodzimierza Kowalskiego. Arbiter odpowiada za bezpieczeństwo żużlowców. Z powodu warunków na torze zagrażających ich zdrowiu przerwał spotkanie. Przeoczył jednak fakt nie usunięcia z toru wspornika i trudno przyjąć tłumaczenie, że widoczność zasłaniał mu słupek startowy.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto