Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapadł wyrok w sprawie brutalnego morderstwa w Częstochowie. 12 lat więzienia dla mordercy

OPRAC.:
PAP
PAP
Julia Muc
Julia Muc
6 września zapadł wyrok w sprawie zabójstwa żony siekierą, 12 lat więzienia dla mordercy.
6 września zapadł wyrok w sprawie zabójstwa żony siekierą, 12 lat więzienia dla mordercy. archiwum
W środę 6 września w Częstochowie zapadł wyrok w sprawie 79-letniego Bogdana P. oskarżonego o zabicie żony siekierą - poinformował sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie. Mężczyzna został skazany na 12 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.

12 lat więzienia za zabójstwo żony siekierą

9 grudnia 2021 roku o godz. 19.20 Bogdan P. podjechał samochodem w pobliże kamienicy w Częstochowie, w której mieszkała jego żona i obserwował okolicę. Około pół godziny po przyjeździe mężczyzna podszedł do żony, która właśnie wyszła na podwórko i wyjął spod kurtki siekierę. Kiedy przestraszona kobieta zaczęła wołać o pomoc, mąż ją zaatakował. Uderzył pokrzywdzoną kilkanaście razy siekierą w głowę. Następnie Bogdan P. położył siekierę pod kurtką na plecach kobiety, powoli poszedł do samochodu i odjechał.

Kulisy śledztwa

W dochodzeniu prokurator przedstawił Bogdanowi P. zarzut zabójstwa żony. Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zbrodni i wyjaśnił, że jego działanie było niezamierzone, gdyż jedynie chciał nastraszyć żonę. Obwiniał małżonkę o zniszczenie mu życie. Ponownie przesłuchany na końcowym etapie postępowania oświadczył, że nie pamięta przebiegu zdarzenia. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie.

- Sąd uznał oskarżonego Bogdana P. za winnego, wymierzył mu karę 12 lat pozbawienia wolności i orzekł terapeutyczny system wykonania tej kary. Wyrok nie jest prawomocny, strony mają możliwość wniesienia apelacji. Uzasadnienie wyroku było niejawne - powiedział sędzia Dominik Bogacz.

Biegli przeprowadzili obserwację sądowo-psychiatryczną w warunkach zakładu leczniczego. Lekarze psychiatrzy stwierdzili, że oskarżony w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Wykluczono jednak, że znajdował się w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami. Bogdan P. nie był w przeszłości karany.

Nie przeocz

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto