Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo matki i córki z Częstochowy. Krzysztof R. nadal pozostaje w areszcie. Wkrótce minie rok od tej makabrycznej zbrodni

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Wkrótce minie rok od makabrycznej zbrodni, którą żyła niemal cała Polska. 10 lutego 2022 roku zamordowane zostały dwie mieszkanki Częstochowy - 45-letnia matka i jej 15-letnia córka. Ich ciała zostały znalezione po jedenastu dniach w lesie pod Romanowem. Mimo że śledczy zatrzymali podejrzanego, to wciąż nie zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd kolejny raz przedłużył areszt Krzysztofowi R. Mężczyzna nadal nie przyznaje się do winy i odmawia składania jakichkolwiek wyjaśnień.

Zabójstwo matki i córki z Częstochowy

Od 10 lutego 2022 roku trwały poszukiwania dwóch mieszkanek Częstochowy – 45-letniej matki i jej 15-letniej córki. Obie w niewyjaśnionych okolicznościach opuściły swoje mieszkanie przy ulicy Bienia w Częstochowie. Zniknął także ich pies rasy shih tzu. Wyglądało, jakby kobiety wyszły tylko na chwilę… Później wszystko wskazywało na to, że najpierw wyszła Aleksandra W., a dopiero później jej córka Oliwia W. Starszą z kobiet po raz ostatni widziano na ogródkach działkowych przy ulicy Żyznej w Częstochowie. Tam ślad się urywał.

W akcję poszukiwawczą zaangażowane były setki osób. Aktywnie włączyli się w nią również sami mieszkańcy. Do poszukiwań zaangażowano też psy tropiące. Teren sprawdzano również dronem. Niestety finał tej sprawy okazał się tragiczny.

Według ustaleń śledczych to 10 lutego Aleksandra W. i jej córka Oliwia W. zostały zamordowane. Ich ciała oraz truchło psa znaleziono jednak dopiero po kilkunastu dniach - dokładnie 21 lutego w kompleksie leśnym w Romanowie. Były zakopane metr pod ziemią, pomiędzy drzewami.

Podejrzany trafił do aresztu

Jeszcze przed znalezieniem ciał, w sprawie zatrzymano 52-letniego Krzysztofa R., któremu postawiono zarzut podwójnego zabójstwa połączonego z bezprawnym pozbawieniem wolności. Jak się później okazało, podejrzany dobrze znał swoje ofiary. Mężczyzna miał nawet pomagać 45-latce w pracy na działce i w remoncie mieszkania. Prawdopodobnie łączyła ich relacja nie tylko koleżeńska.

Wykonana jeszcze w lutym wstępna sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 15-latki było uduszenie. Niestety biegli nie byli w stanie jednoznacznie wskazać, jak zginęła starsza z kobiet. Pobrano więc materiał do analizy. Dopiero po kilku miesiącach – po przeprowadzeniu badań histopatologicznych – okazało się, że 45-latka również została uduszona.

Sąd kolejny raz przedłuża areszt

31 stycznia Sąd Apelacyjny w Katowicach przedłużył areszt dla Krzysztofa R. Mężczyzna spędzi tam kolejne trzy miesiące. Śledczy wciąż są na etapie opiniowania psychiatrycznego. Podejrzany został oczywiście poddany badaniom psychiatrycznym. Biegli psychiatrzy zawnioskowali jednak o opinię psychologiczną i seksuologiczną.

- Wciąż czekamy na sporządzenie opinii seksuologicznej. Gdy będzie gotowa psychiatrzy będą mogli sporządzić swoją opinię - mówi Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Postawa podejrzanego nie uległa zmianie - Krzysztof R. wciąż nie przyznaje się do winy i odmawia składania jakichkolwiek wyjaśnień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto