Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W jednym z lokali w centrum Częstochowy próbował zabić barmana. Nie będzie jednak za to odpowiadał

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
arc
Bulwersujące zdarzenie w jednym z lokali w centrum Częstochowy. 52-letni Robert K. próbował zabić pracującego tam barmana. Przejechał mu nożem po szyi, a następnie zadał kilka ciosów nożem w okolice pleców. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Śledczy mieli jednak wątpliwości, co do stanu zdrowia psychicznego sprawcy i dlatego prokuratura skierowała wniosek o umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Do zdarzenia doszło kilkanaście minut po północy 15 czerwca 2022 roku. Robert K. wszedł do lokalu znajdującego się w Częstochowie w przy al. N.M.P.

- Udał się za ladę baru, gdzie przebywał barman, zaszedł go od tyłu i przeciął mu nożem powłoki skórne szyi, a potem zadał kilka ciosów nożem w okolice pleców. Wtedy dwóch klientów baru zaczęło uderzać sprawcę krzesłami, co umożliwiło pokrzywdzonemu oswobodzenie się i ucieczkę z lokalu. Następnie Robert K. uciekł z miejsca zdarzenia, lecz został zatrzymany w pobliżu przez wezwanych policjantów - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Pokrzywdzony został przewieziony do szpitala. Miał ranę ciętą szyi i rany kłute pleców, które dochodziły do płuc i nerki.

W postępowaniu prokurator przedstawił Robertowi K. zarzut usiłowania zabójstwa barmana i spowodowania u niego obrażeń ciała.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Robert K. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia, których treść wskazywała na uzasadnione wątpliwości, co do stanu zdrowia psychicznego sprawcy. Powołani w sprawie biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili, że z powodu choroby psychicznej, w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu Robert K. miał zniesioną zdolność rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (niepoczytalność) - przyznaje prokurator Tomasz Ozimek.

Zgodnie z przepisami kodeksu karnego osoba taka nie może zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Jednocześnie biegli uznali, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jeśli Rober K. pozostanie na wolności, to ponownie popełni czyn zabroniony o znacznej społecznej szkodliwości.

- Uwzględniając powyższe ustalenia, prokurator wystąpił do Sądu Okręgowego w Częstochowie z wnioskiem o umorzenie postępowania karnego przeciwko Robertowi K. i umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - podsumowuje prokurator Ozimek.

W toku śledztwa wobec Roberta K. zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Robert K. nie był w przeszłości karany.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto