W Częstochowie trwają społeczne konsultacje w sprawie rowerów w Alejach

W sobotę na placu Biegańskiego odbyły się konsultacje społeczne w tej sprawie. Była okazja, żeby przekazać swoją opinię prezydentowi Krzysztofowi Matyjaszczykowi, który pojawił się osobiście na placu.

W ubiegłym roku zniesiono już zakaz jeżdżenia w alejach motocyklami. Mogą one poruszać się nimi w godz. 6-22. Jest jednak wielu przeciwników takiego rozwiązania, którzy chcieliby zakazu wjazdu motorów w aleje.

W sobotę każdy mógł wypełnić ankietę i wrzucić ją do specjalnego pojemnika. Do 18 marca można swoje sugestie przesyłać także e-mailem na adres: [email protected] Na 16 marca na godz. 17 zaplanowano natomiast w Biurze Inicjatyw Lokalnych i Konsultacji Społecznych (Pałac Ślubów) przy ul. Focha 19/21 spotkanie w sprawie ruchu jednośladów w alejach.

Rowery mogą jeździć, motocykle już niekoniecznie
Marek Kaczanowski, mieszkaniec Częstochowy

Rowery mogą według mnie jeździć w alejach, ale motory raczej nie powinny.
Nie wszyscy rowerzyści zachowują się też odpowiedzialnie. Od tego jednak są służby porządkowe.
Jeżeli rowerzyści się rozpędzają, to powinna ich sprawdzać straż miejska. Chodzą za pieskami, to niech i rowerzystów gonią.

Daniel Wącław, mieszkaniec Częstochowy
Jeździłem środkiem alei, ale bałem się, żeby kogoś nie potrącić. Powinien być wy-dzielony specjalny pas dla rowerów. Motocykle absolutnie nie powinny zostać dopu-szczone do ruchu w alejach. Jest wielu nieodpowiedzialnych motocyklistów. Auta też nie powinny jeździć w III alei, bo kierowcy nie przestrzegają ograniczenia prędkości.

Anna Matusiak z Forum Motocyklowego w Częstochowie
Pojawiliśmy się, by zapytać prezydenta, co z motocyklami w alejach. Chcieliśmy powalczyć o otwarcie dla nas alei o godzinę dłużej, ze względu na restauracje i rozrywkę, która tu jest. Chcielibyśmy, aby zakaz był znoszony na czas imprez, jakie się w alejach odbywają, byśmy mogli tu parkować.