TYTAN może być już pewny pozostania w I lidze

Częstochowscy koszykarze od siedmiu kolejek nie zaznali goryczy porażki. Jak na zespół, który przed sezonem uważany był przez niektórych za jednego z głównych pretendentów do spadku, to wynik rewelacyjny. Dotychczasowe sukcesy już zaprocentowały. Dzięki fantastycznej serii podopieczni Arkadiusza Urbańczyka na dwie kolejki przed zakończeniem zasadniczej fazy rozgrywek mogą być pewni pozostania w szeregach pierwszoligowców. O tym, czy powalczą o wyższe cele, zależeć będzie głównie od nich samych.

TYTAN od kilku tygodni jest postrachem dla pozostałych drużyn. Nawet wyżej notowanym przeciwnikom (Zastalowi Zielona Góra czy Kotwicy Kołobrzeg) nie udało się przerwać pasma sukcesów częstochowian. Być może nasi kibice będą świadkami następnego zwycięstwa swoich ulubieńców. W sobotę nasz zespół podejmować będzie Turów Zgorzelec. Pojedynek z aktualnym liderem tabeli zapowiada się niezwykle ciekawie i emocjonująco.

Zanim jeszcze wystartowały pierwszoligowe rozgrywki, ekipa ze Zgorzelca uznana została za faworyta. Trudno było się dziwić. Klub po pozyskaniu silnego sponsora powoli zaczął budować silną drużynę.
W ciągu kilku sezonów zatrudniono doświadczonych szkoleniowców i rutynowanych zawodników. W drużynie Turowa znaleźli się m.in.: Grzegorz Mordzak, Mirosław Lopatka (związani niegdyś z Ideą Śląskiem Wrocław) i Dariusz Lewandowski (powołany do szerokiej kadry Polski). Sprowadzono także innych mniej znanych, ale niemniej utalentowanych i szczycących się doskonałymi warunkami fizycznymi koszykarzy. Dobrzy zawodnicy, których potrafił pokierować sztab fachowców, zaczęli wygrywać mecz za meczem. Zdarzały im się wprawdzie porażki, ale było ich niewiele i nie miały one większego znaczenia.

Trener TYTAN-a, jak i sami zawodnicy liczą, że uda im się zachować dobrą passę. Częstochowianie zagrają w aktualnie optymalnym zestawieniu. Spotkanie rozegrane zostanie w hali Polonia. Początek o godz. 18.