- Prowadzimy w tej sprawie czynności. Są ślady po strzałach, ale trudno jeszcze powiedzieć, z jakiej broni je oddano - mówi Joanna Lazar, rzeczniczka prasowa częstochowskiej policji.
- Przekazaliśmy sprawę policji. Budynek jest ubezpieczony, ale to pierwszy taki przypadek w historii naszej spółdzielni - mówi Ewa Musiał, wiceprezes Spółdzielni Nasza Praca. - Zdarzało się, że ktoś oddał pojedynczy strzał i zniszczył np. szybę, ale takiej serii strzałów sobie nie przypominam.
Podczas "ostrzału" budynku ucierpiała jego elewację oraz Biedronka i apteka, które się w nim mieszczą. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?