Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sherlock Holmes: Gra cieni [RECENZJA]

Katarzyna Pachelska
Druga część filmowych przygód angielskiego detektywa i jego wiernego druha, dr. Watsona, znów uwodzi wizjonerskimi scenami akcji, humorem, sprytem i inteligencją głównych bohaterów i scenografią. Nowy film jest ciut gorszy od pierwszego, ale to pewnie dlatego, że tamten był czymś niezwykłym, a ten korzysta z wypracowanych już wcześniej schematów.

Tym razem Sherlock Holmes (Robert Downey Jr.) trafia na godnego siebie przeciwnika - diabelsko inteligentnego profesora matematyki na uniwersytecie, Moriarty'ego, który chce rozpętać światową wojnę. W tym celu przy pomocy oddanych mu bandziorów organizuje zamachy na ważne osobistości międzynarodowej polityki, tak, by wszyscy myśleli, że są one dziełem anarchistów.

Dodatkowo Holmes ma inny problem - dr Watson (Jude Law) już nie chce z nim współpracować, bo się żeni i nie w smak mu niebezpieczne przygody. Jednak prof. Moriarty zna słabość Holmesa do Watsona i będzie chciał tę przyjaźń wykorzystać, by szantażować Sherlocka.

Akcja filmu nie zwalnia ani na moment, więc ponad dwie godziny mijają błyskawicznie. Zostaje za to lekki zamęt w głowie, bo scenariusz jest skomplikowany i obfituje w niespodzianki.

UWAGA! Mamy dla Was

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto