Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządy chcą mieć większe dochody

Wiktoria Skwara
Parlament i rząd dokładają obowiązków samorządom, a jednocześnie nie zwiększają funduszy na ich realizację. W związku z tym władze lokalne muszą dokładać pieniądze z własnym budżetów, a to powoduje, że zwiększa się ich zadłużenie. Zaciąganie nowych kredytów ma negatywny wpływ na rozwój nie tylko poszczególnych miast i gmin, ale także dla całego kraju. Przecież to samorządy najwięcej inwestują w Polsce, w latach 2008 - 2011 wydały 40 mld zł na nowe projekty.

Samorządowcy mają dość takiej sytuacji, i w końcu powiedziały dość.Powstał obywatelski projekt zmiany ustawy o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Do sejmu projekt trafił 21 czerwca br. Inicjatorem całej akcji jest Związek Miast Polskich, Związek Gmin, Związek Gmin Wiejskich, Związek Powiatów. Wszystkie te organizacje porozumiały się między sobą, i dzięki temu powstał projekt zmiany ustawy. I teraz musi się pod nim podpisać minimum 100 tys. obywateli, aby Sejm go rozpatrzył.

Władze Częstochowy również czynnie włączyły się w akcje zbierania podpisów pod projektem. W środę, 8 sierpnia, zorganizowano konferencję prasową, podczas której prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk przedstawił główne założenia tego projektu.
Co najmniej 8 mld złotych rocznie tracą polskie gminy w skutek zmian ustawowych. Projekt przewiduje zwiększenie udziału gmin w podatku od osób fizycznych, czyli PIT, z 39,34 proc. do 48,78 proc, zwiększenie udziałów powiatów w podatku PIT z 10,25 proc. do 1,03 proc. oraz zwiększenie udziałów województw w podatku PIT z 1,6 proc. do 2,03 proc. Oprócz tego zawarto propozycję, która przywróciłaby zasadę rekompensowania w dochodach spowodowanych zmianami prawa. Trzecia propozycja to wprowadzenie nowej, ekologicznej części subwencji ogólnej dla tych gmin, na terenie których występują prawnie chronione obiekty lub obszary o szczególnych walorach przyrodniczych, co ogranicza lokalne możliwości rozwojowe.

- Potencjalne skutki dla Częstochowy to roczny zysk ok. 63 mln. zł, które w całości mogłyby zasilić inwestycje miejskie - mówi Matyjaszczyk.
- Jest to inicjatywa ponadpartyjna, w którą zaangażowały się wszystkie ugrupowania w naszym mieście - mówi Zdzisław Wolski, przewodniczący rady miasta, który został koordynatorem zbierania podpisów pod projektem.

Jest już gotowy wzór karty do zbierania podpisów. W biurze rady miejskiej można złożyć podpis popierający projekt. - Z właściwą akcją zbierania podpisów ruszymy we wrześniu, prawdopodobnie będą zorganizowane punkty, gdzie każdy mieszkaniec Częstochowy będzie mógł złożyć podpis - dodał Wolski.
- Zapraszamy wszystkie środowiska do współpracy - mówi Matyjaszczyk.
Termin zbierania podpisów mija 5 października.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto