O zaniedbanym psie wolontariusze OTOZ Animals Racibórz dowiedzieli się od anonimowego mieszkańca. Kiedy jechali na ulicę Lęgów w Rzuchowie nie przypuszczali, że zwierzę będzie w tak złym stanie.
- Pies "prawie labrador" na łańcuchu i bez budy. Szybko udaliśmy się na miejsce i widzimy zaniedbanego kundelka, bez wody, bez jedzenia, trzęsącego się z zimna, przestraszonego, wychudzonego, z rozwalonym i krwawiącym uchem, rój pcheł, świerzb w uszach... Pierwsza mysl: "musimy go zabrać z tego piekła" i w asyście policji plan udało się zrealizować - tłumaczą wolontariusze OTOZ Animals w Raciborzu.
Pies został odebrany od swojego oprawcy i obecnie przybywa w domu tymczasowym u inspektorki OTOZ Animals. Jest pod opieką weterynaryjną. Psiak mimo trudnego życia wygląda na kochającego ludzi, jest energiczny.
- Gdy dojdzie do siebie to będziemy szukać mu kochającego domu z wygodną kanapą u ludzi, którzy pokochają go za to jaki jest i oddadzą całe swoje serce. Frizowi się to należy! Kochani organizujemy zbiórkę dla niego. Być może ktoś z Was będzie chciał dorzucić swoją złotówkę - apelują wolontariusze OTOZ Animals Racibórz.
Zbiórka w internecie prowadzona jest pod tym linkiem [KLIKNIJ]
Poniżej można zobaczyć na filmie, w jakich warunkach przebywał pies.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?