Raków Częstochowa przegrał z wiceliderem drugiej ligi
Mecz mógłby się potoczyć zdecydowanie inaczej, gdyby czerwono-niebiescy wykorzystali swoje sytuacje, szczególnie w pierwszej części gry. Najpierw w dogodnej sytuacji w piłkę głową nie trafił Artur Pląskowski, a kilka minut później bardzo szybką kontrę po zagraniu Dariusza Pawlusińskiego zniweczył Paweł Marchewka, który przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem ROW-u, Oskarem Rybickim.
Niewykorzystane sytuacje bardzo szybko zemściło się na częstochowianach. W 21. minucie po centrze niepilnowany na siódmym metrze znalazł się Szymon Sobczak i głową pokonał Przemysława Wróbla.
W przerwie trener, Dawid Jankowski zmienił zupełnie bezbarwnego i zagubionego na placu gry - Artura Pląskowskiego, którego miejsce zajął Joshua Balogun. Nigeryjczyk znacznie rozruszał ofensywne poczynania Rakowa i kilka razy zagroził bramce rybniczan. Najlepszą sytuację dla gospodarzy do wyrównania miał jednak Tomasz Pełka, który w 52. minucie po rzucie rożnym z siedmiu metrów uderzył wysoko nad bramką. Osiem minut później niebezpieczeństwo pod własną bramką sprokurował natomiast Adrian Pluta, który zbyt lekko podał do bramkarza. Futbolówkę przejął Sobczak, ale jego strzał wybronił Wróbel, a dobitkę sprzed linii bramkowej wybił Pełka. ROW swoje zwycięstwo przypieczętował w 82. minucie, gdy po rzucie rożnym głową do siatki trafił Michał Płonka.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?