Raków Częstochowa - Jarota Jarocin 3:1. Ważne trzy punkty Rakowa [ZDJĘCIA]

Raków Częstochowa wygrał po fajnym meczu

- To był fajny mecz dla kibiców - komentował trener Jaroty Jędrzej Kędziora. - Remis dzisiaj nikogo nie zadowalał i było to widać na boisku. Przegraliśmy 1:3, ale wynik nie odzwierciedla tego, co się działo. My po utracie drugiej bramki musieliśmy się odkryć, narażając kontry. Mieliśmy swoje sytuacje, ale brakowało szczęścia albo bardzo dobrze bronił bramkarz Rakowa.

Jerzy Brzęczek cieszył się, że w ostatnim meczu jesieni na swoim boisku Raków zdobył bardzo ważne trzy punkty. - Pożegnanie z naszymi kibicami wypadło udanie i bardzo się z tego cieszymy. W odniesieniu zwycięstwa bardzo pomogła nam pierwsza bramka. Potem, na początku drugiej połowy w naszej grze było za dużo chaosu, ale druga bramka, znowu ze stałego fragmentu gry, dała nam pewną swobodę.

RKS RAKÓW Częstochowa – JAROTA Hotel JAROCIN 3:1 (1:0)
1:0 Robert Brzęczek (30, bez asysty)
2:0 Rafał Czerwiński (60, asysta Adrian Świerk)
3:0 Piotr Garbarek (81, samobójcza)
3:1 Marcin Wojciechowski (90, bez asysty)

SĘDZIOWAŁ: Robert Podolecki (Lublin).
ŻÓŁTE KARTKI: Krzysztof Napora, Łukasz Kmieć, Łukasz Buczkowski (Raków) – Hubert Oczkowski (Jarota).
WIDZÓW: 501.

RKS RAKÓW: Mateusz Kos – Łukasz Kmieć, Damian Byrtek, Łukasz Góra, Eryk Krupa (77. Radosław Strzelecki) – Łukasz Kowalczyk – Krzysztof Napora (82. Kamil Witczyk), Rafał Czerwiński, Robert Brzęczek (86. Łukasz Buczkowski), Adrian Świerk (69. Damian Lenkiewicz) – Dawid Retlewski.
Trener: Jerzy Brzęczek

JAROTA Hotel Jarocin : Karol Szymański – Jędrzej Ludwiczak (65. Hubert Antkowiak), Bartosz Kieliba, Piotr Garbarek, Piotr Skokowski – Hubert Oczkowski, Marcin Wojciechowski, Krzysztof Czabański (72. Hubert Nawrocki), Karol Danielak – Damian Pawlak (65. Michał Grobelny), Krzysztof Bartoszak.
Trener: Jędrzej Kędziora