Policja nadal szuka pumy i jej właściciela w Ogrodzieńcu i Pilicy
Od piątku, 10 lipca, trwają poszukiwania mężczyzny, który zbiegł z pumą. Dzikie zwierzę od lat mieszkało u niego na posesji. W piątek do mężczyzny przyjechali pracownicy poznańskiego zoo. Na podstawie wyroku sądu mieli odebrać zwierzę właścicielowi. Ten jednak się nie zgodził i uciekł ze zwierzęciem.
Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia
- W trakcie próby odbioru zwierzęcia mężczyzna oddalił się z pumą z miejsca zamieszkania w rejon masywu leśnego - mówi mł. asp. Tomasz Graboś, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Zorganizowano ogromne poszukiwania pumy oraz jej właściciela.
- W poszukiwaniach udział brało około 200 policjantów powiatowej policji w Zawierciu, ale także policjanci podlegli KWP w Katowicach, a także helikopter policyjny oraz dron. Policjanci przeczesywali teren masywów leśnych na terenach gminy Pilica oraz gminy Ogrodzieniec. Cały czas patrolowane były ulice w calu ewentualnego zatrzymania pojazdu, którym mógłby poruszać się ten mężczyzna bądź napotkania go, gdyby poruszał się pieszo - informuje mł. asp. Tomasz Graboś.
Poszukiwania pumy oraz jej właściciela nadal trwają. W sobotę rano nadal nie udało się jej odnaleźć.
- Poszukiwania nadal trwają, ale już nie w takiej formie jak wczoraj, działamy bardziej operacyjnie. Próbujemy ustalić miejsce pobytu mężczyzny oraz zwierzęcia - powiedział mł. asp. Tomasz Graboś.
Poszukiwana puma to Nubia. Właściciel zabrał głos
Puma, której trwają poszukiwania to Nubia. Zwierzę znane w powiecie zawierciańskim. Nubia to puma concolor, gatunek drapieżnego ssaka z rodziny kotowatych zamieszkujący Amerykę od Kanady po Patagonię. Urodziła się w 2014 roku i trafiła do obecnego właściciela z czeskiej hodowli. Ten prowadzi gospodarstwo edukacyjne na Jurze. Mogliśmy wziąć udział w specjalnych warsztatach m.in. ze zwierzęciem.
Po piątkowym incydencie właściciel zamieścił zdjęcia wybiegu Nubii oraz napisał oświadczenie (fragment w oryginalnej pisowni poniżej).
- W dniu dzisiejszym Zostaliśmy zaatakowani przez pracowników ogrodu zoologicznego w Poznaniu jeden z pracowników próbował mnie powalić spróbował założyć klamrę obezwładnić my definitywnie użył siły w stosunku do mojej osoby moja reakcja była jednoznaczna bronić siebie bronić imienia bronić najukochańszego zwierzaka jakie mam tak użyłem takich słów że po moim trupie ze względu na to że Nubia jest moim dzieckiem jest traktowana nawet wyżej niż że moje dziecko nie pozwolę na to żeby ogród zoologiczny w Poznaniu wyciągnął ręce - pisze właściciel na Facebooku Projekt PUMA - Nubia.
Zamieścił także decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach z listopada 2019 roku, po przeprowadzonej kontroli w gospodarstwie, w której możemy przeczytać, że zwierzę przebywało w odpowiednich warunkach.
Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia
W sobotę, 12 lipca, o godz. 8.50 właściciel Pumy podziękował wszystkim za "dobre wiadomości" i napisał, że czeka na fachową pomoc prawną. Dorzucił do tego filmik z napisem: "BEZPIECZNI", na którym głaszcze pumę.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?