Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci i strażnicy miejscy z zarzutami pobicia

Adam Świerczyński
Policjanci i strażnicy miejscy z zarzutami pobicia. Zarzuty pobicia dziewięciu osób usłyszało dwóch policjantów i troje strażników miejskich (w tym jedna kobieta) z Częstochowy. Krewcy policjanci i strażnicy, w wieku od 24 do 38 lat, byli nietrzeźwi.

Po cywilnemu wracali z zakrapianej imprezy z okazji Dnia Strażnika Gminnego. Grozi im do trzech lat więzienia.
Do bijatyki doszło w ubiegły czwartek, wieczorem, na ul. Krakowskiej. Niedaleko komendy Straży Miejskiej. Krakowska to nie jest spokojna okolica. W bramach wystają amatorzy tanich trunków.
Policjanci i strażnicy miejscvy z zarzutami pobicia.

Kiedy funkcjonariusze przechodzili ul. Krakowską, doszło do scysji ze stojącymi przed sklepem osobami

Świętujący policjanci i strażnicy twierdzą, że byli wyzywani od psów i czarnuchów.
Cywile utrzymują, że zostali zaatakowani bez powodu. Rychło pyskówka przerodziła się w bijatykę na pięści i kopniaki. Któryś z policjantów lub strażników użył gazu łzawiącego. Prokuratura ustala, kto.
Atak gazem był tak silny, że do szpitali trafiło kilkanaście osób, w tym nieletni, uskarżających się na problemy z oczami. Jeszcze tego samego wieczoru dwóch policjantów i troje strażników miejskich zostało zatrzymanych przez policję.
Policjanci i strażnicy miejscy z zarzutami pobicia. Ponieważ byli pijani - mieli w organizmach od 1 do 1,5 promila alkoholu - najpierw trafili do policyjnego aresztu.
Gdy wytrzeźwieli, zostali przewiezieni na przesłuchania do prokuratury. Czworo z zatrzymanych zdecydowało się zeznawać, jeden odmówił odpowiedzi na pytania.
Prokurator po przeanalizowaniu materiału dowodowego, w tym zeznań świadków bijatyki, a także na podstawie obrażeń, jakie odnieśli w tej awanturze cywile, m.in. otarcia naskórka, zasinienia, stłuczenia, postawił zarzuty wszystkim zatrzymanym.
- Całej piątce przedstawiono zarzut pobicia dziewięciu osób - informuje prokurator Tomasz Ozimek, zastępca rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Prokurator podkreśla jednak, że przyjęta kwalifikacja czynu jest jeszcze wersją roboczą. Śledczy ustalają nie tylko, kto konkretnie użył gazu łzawiącego, ale też czy był to gaz prywatny, czy też środek znajdujący się na wyposażeniu policji lub Straży Miejskiej.
Policjantowi lub strażnikowi miejskiemu, któremu zostanie udowodnione użycie gazu, będzie można postawić zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a za to grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wciąż trwają przesłuchania świadków bijatyki na ul. Krakowskiej.

Prokuratura wystąpi do biegłych o wydanie opinii, w jakich okolicznościach powstały obrażenia stwierdzone u pokrzywdz

onych

Podejrzani funkcjonariusze po opuszczeniu policyjnego aresztu, przesłuchaniu i zapoznaniu się ze stawianymi im zarzutami, mogli wrócić do domów. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 5 tys. zł od osoby.
Cała piątka oprócz odpowiedzialności karnej za pobicie musi się liczyć również z konsekwencjami służbowymi.
Najszybciej z pracą w mundurze pożegnają się policjanci. Na dniach przejdą do cywila.
Podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, poinformował, że wobec dwóch policjantów wszczęte zostało postępowanie zmierzające do wydalenia ich z policji.
Jak się dowiedzieliśmy, natychmiastowa decyzja o wydaleniu podejrzanych z szeregów policji podyktowana jest tym, że obaj byli w okresie tak zwanej służby przygotowawczej, w której na swoistym stażu jest każdy z policjantów przez pierwsze trzy lata od wstąpienia w szeregi policji.
Częstochowska Straż Miejska nie chce komentować, jakie kroki służbowe podjęto wobec trojga strażników, którym prokurator postawił już zarzuty pobicia.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto