Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac rekreacji na Tysiącleciu niegotowy. To najpoważniejszy, przedwyborczy poślizg [ZDJĘCIA]

Bartłomiej Romanek
Plac rekreacji na Tysiącleciu wciąż niegotowy. Opóźnienie wynosi już ponad miesiąc. W mieście przed wyborami trwa przecinanie wstęg, ale ta inwestycja nie wypaliła

Plac rekreacji na Tysiącleciu niegotowy. To najpoważniejszy, przedwyborczy poślizg

Kiedy wszystkie miejskie inwestycje idą pełną parą, aby można było przeciąć przysłowiową wstęgę tuż przed wyborami, jedna z nich jest poważnie opóźniona. Plac rekreacji ruchowej na Tysiącleciu przy skrzyżowaniu alei Armii Krajowej i Dekabrystów wczoraj wciąż był placem budowy, mimo że już od kilku tygodni powinien służyć mieszkańcom, zwłaszcza, że pogoda do tego była wymarzona.

W sierpniu prezydent Krzysztof Matyjaszczyk uroczyście wkopał łopatę pod budowę największego w Częstochowie, placu rekreacji ruchowej, na którym miał powstać wielki plac zabaw dla dzieci, a także siłownia pod chmurką.

Na zaniedbanej łące miały powstać piękne brukowane alejki, efektownie oświetlone. Całość miały uzupełniać ławeczki i kosze na śmieci.

Plac, którego koszt to prawie 600 tysięcy zł, miał być gotowy już we wrześniu. Szybko okazało się, że to termin nierealny.

Na miejscu budowy kilkakrotnie znajdowano bowiem niewybuchy z drugiej wojny światowej. Prace przerywano, a Urząd Miasta zatrudnił specjalną firmę, która przeszukała działkę. Zamieszanie trwało kilkanaście dni, dlatego miasto podpisało z wykonawcą specjalny aneks, w myśl którego termin zakończenia prac wyznaczono na 10 października. Tymczasem wczoraj na placu wciąż trwały prace. Jak udało się nam dowiedzieć, na dzisiaj wyznaczono kolejną próbę odbioru technicznego inwestycji.

- Za opóźnienie odpowiedzialny jest wykonawca. My naliczamy za każdy dzień odsetki zgodne z umową - tłumaczy Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Częstochowie. Odestki wynoszą 0,2 proc. całości inwestycji dziennie, czyli prawie 1400 zł. Do wczoraj kara przekraczała 40 tysięcy zł. Budowa placu rekreacji przy hałaśliwym i ruchliwym skrzyżowaniu od początku dzieliła mieszkańców Tysiąclecia. Dzisiaj nawet ci, którym plac się podoba, złorzeczą na opieszałość wykonawcy i miasta. - Przecież zimę mamy za pasem i w tym roku z tego placu prawie nikt nie skorzysta - mówi pan Jan.

Włodzimierz Tutaj tłumaczy, że mimo nadchodzącej zimie, urząd nie będzie otwierał placu na siłę. Wszystko wskazuje więc na to, że w tym przypadku nie będzie przedwyborczego przecinania wstęgi. W obliczu tej deklaracji Urzędu Miasta karykaturalnie wygląda spot wyborczy jednego z kandydatów na radnego z SLD, który mówi o przyszłości miasta, stojąc przed inwestycją, która jest tak poważnie opóźniona.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto