Haft przedstawia dzieło Jana Matejki "Jan Sobieski pod Wiedniem (Zwycięstwo pod Wiedniem)". Pomysłodawczynią wykonania repliki akurat tego obrazu była Maria Serafińska-Domańska, jedyna żyjąca krewna Matejki. Dzieło na Jasnej Górze możemy oglądać dzięki współpracy z Fundacją Wspierania Kultury, Sztuki i Tradycji Rękodzieła Artystycznego im Św. Królowej Jadwigi w Częstochowie.
- Dzieło imponujące - przyznaje ojciec Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. - Cieszymy się, że można je oglądać właśnie na Jasnej Górze. Oryginał znajduje się przecież w Muzeach Watykańskich. Jest to więc pewne połączenie Watykanu i Jasnej Góry - dodaje.
Dzieło robi ogromne wrażenie - zostało wykonane w skali 1:1. Tak jak oryginał, który znajduje się w Muzeach Watykańskich, ma wymiary blisko 5 metrów wysokości na 9 metrów długości.
Proces powstawania był niezwykle czasochłonny. Samo przetworzenie dobrego jakościowo zdjęcia na diagramy do haftowania zajęło 12 miesięcy. Kolejnym etapem było haftowanie. To z kolei zajęło dwa lata.
Do stworzenia repliki użyto 178 kilometrów nici. Prace, w ramach których powstało 9,5 miliona krzyżyków, trwały 70 tysięcy godziny! Uczestniczyło w nich 78. wolontariuszy, z czego 53. brało bezpośredni udział w haftowaniu. W ten sposób powstało 50 ręcznie haftowanych elementów. Na każdej części z tyłu wyhaftowane jest imię i nazwisko autora tego elementu
Jak powiedział Adam Panek, prezes Fundacji Wspierania Kultury, Sztuki i Tradycji Rękodzieła Artystycznego im Św. Królowej Jadwigi w Częstochowie, wystawę obejrzało do tej pory 1,5 mln osób na terenie naszego kraju. Wreszcie replika dotarła na Jasną Górę.
- Cieszymy się również z tego powodu, że przecież po Bitwie Wiedeńskiej król Jan III Sobieski zostawił pamiątki na Jasnej Górze. W tym roku obchodzimy okrągłą rocznicę "Wiktorii Wiedeńskiej". To więc niesamowity czas, niesamowite dzieło i miejsce również niesamowite - dodaje ojciec Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry.
Haftowaną replikę można oglądać do końca sierpnia w bastionie świętej Barbary.
- Pielgrzymi bardzo chętnie zaglądają do tego miejsca. To wielkie dzieło jest dodatkową wisienką na torcie - podsumowuje ojciec Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry,
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
