MZD w Częstochowie poświadczył nieprawdę? Tak twierdzi poprzedni wykonawca przebudowy DK 91

Przypomnijmy: od kwietnia 2022 roku przez kilka kolejnych miesięcy na placu przebudowy DK-91 w Częstochowie właściwie nic się nie działo. Powód? Miejski Zarząd Dróg w Częstochowie odstąpił bowiem od umowy z wykonawcą, czyli konsorcjum firm, które miało realizować inwestycje. Miasto nie było zadowolone z tempa prowadzonych prac. Dodatkowo wykonawca żądał większych pieniędzy.

Co prawda samorząd nie wykluczał przekazania na ten cel większych środków, ale zdaniem MZD tempo prac był zbyt wolne, aby dotrzymać ustalonego terminu, a to z kolei wiązało się z rozliczeniem unijnej dotacji. Zdaniem MZD taka perspektywa niosła ze sobą poważne konsekwencje społeczne i finansowe.

Pojawiły się pierwsze doniesienia mówiące o tym, że współpraca między miastem a konsorcjum nie układa się najlepiej. W pewnym momencie jedna z firm, wchodząca w skład konsorcjum, poinformowała na swoim profilu na Facebooku o odstąpieniu od umowy z miastem. Niedługo po tym oświadczenie do mediów przesłał Maciej Hasik, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie, w którym poinformował, że Miejski Zarząd Dróg odstąpił od umowy.

Zarówno jedna, jak i druga strona zapowiadały, że z pewnością spotkają się w sądzie. Skonfliktowane strony nie zgadzały się nie tylko w kwestii realizacji samej inwestycji, ale również... tego, kto tak naprawdę zerwał umowę i czy było to zgodne z prawem. Sprawa rzeczywiście trafiła do sądu. Ten jednak - w pierwszej instancji - uznał skuteczność wypowiedzenie umowy przez MZD w Częstochowie. Wyrok jest nieprawomocny. Do sądu co prawda nie wpłynęła jeszcze apelacja, ale z pewnością wkrótce to nastąpi.

Na tym jednak nie koniec tej sprawy. Na początku kwietnia tego roku do prokuratury wpłynęło zawiadomienie od firmy, która podpisała kontrakt na remont DK 91 w Częstochowie.

- Zawiadomienie dotyczy popełnienia przestępstwa polegającego na sfałszowaniu dokumentu, konkretnie na wystawieniu dokumentu, w którym poświadczono nieprawdę, co do okoliczności mającej znaczenie prawne - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Chodzi o datę wystawienia tego dokumentu.

- Zawiadamiający twierdzi, że dokument w postaci pełnomocnictwa dla kancelarii prawniczej, która reprezentowała Miejski Zarząd Dróg w Częstochowie został antydatowany - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.

To pełnomocnictwo zostało przedłożone - jak twierdzi zawiadamiający - w toku postępowania, które toczy się przed Sądem Okręgowym w Częstochowie w wydziale gospodarczym. Po złożeniu zawiadomienia do prokuratury zostało wszczęte postępowanie w formie dochodzenia. Jest- ono prowadzone przez częstochowską policję.

- W jego toku na obecnym etapie przesłuchano już pracowników MZD, którzy zajmowali się sprawą tego kontraktu oraz wystąpiono do sądu o zwolnienie z tajemnicy zawodowej radców prawnych, którzy reprezentowali MZD w tym postępowaniu dotyczącym odstąpienia od umowy - tłumaczy prokurator Tomasz Ozimek.

Sąd Rejonowy w Częstochowie uwzględnił wniosek prokuratora i rzeczywiście zezwolił na przesłuchanie radców prawnych z kancelarii. Ci jednak złożyli zażalenie na to postanowienie do Sądu Okręgowego w Częstochowie.

- Do chwili obecnej Sąd Okręgowy jeszcze nie wydał rozstrzygnięcia w tej sprawie - podsumowuje prokurator Tomasz Ozimek.