Szykuje się rewolucja w strukturze organizacyjnej pogotowia ratunkowego w naszym województwie. Zmiany dotyczyć mają pracy dyspozytorów. To serce każdej placówki - to przez dyspozytora odbierane są wszystkie zgłoszenia i to on decyduje o wysłaniu karetki.
W planach z 13 tzw. rejonów operacyjnych, gdzie są obecnie dyspozytorzy pogotowia, ma zostać 6 - w Częstochowie, Sosnowcu, Katowicach, Gliwicach, Jastrzębiu Zdroju i Bielsku-Białej. Z 51 stanowisk dyspozytorów zostaną 32 lub nawet 25.
Dzisiaj Oddział ds. Ratownictwa Medycznego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego ma przedstawić te właśnie założenia zmian w systemie funkcjonowania pogotowia. Do Częstochowy np. włączone zostaną stacje pogotowia ratunkowego z powiatów kłobuckiego i lublinieckiego.
- Rozmawialiśmy o tych zmianach - mówi Leszek Łyko, dyrektor pogotowia ratunkowego w Częstochowie. - Aby system działał, trzeba w Kłobucku i Lublińcu wprowadzić system informacji i łączności cyfrowej, wyposażyć tamtejsze karetki w GPS-y. Nie da się poszerzyć sytemu na łączności radiowej. Częstochowskie karetki (wysyłane z Centrum Powiadamiania Ratunkowego przy ul. Sikorskego w Częstochowie) GPS-y już mają. Po zmianach CPR ma kierować także karetkami z Kłobucka i Lublińca.
Myszkowskie pogotowie ratunkowe teraz ma być podporządkowane centrum ratunkowemu w Sosnowcu, chociaż bliżej z Myszkowa do Częstochowy. - Nie chcemy za bardzo obciążać Częstochowy - przyznaje Monika Kozieł, kierowniczka Oddziału ds. ratownictwa Medycznego Śl. UW. - Sam powiat częstochowski to duży teren.
Zmiany są wymuszone przez rząd, który w ekspresowym tempie przygotowuje zmiany w systemie państwowego ratownictwa medycznego. Dysponenci zespołów ratownictwa medycznego do końca tygodnia mogą wnosić uwagi do planu nowego systemu. Do końca stycznia plan działania zostanie przekazany ministrowi zdrowia, który zatwierdzi plany wszystkich województw do 2 marca br. Nowy system ma wejść w życie 1 lipca br.. Ma być podstawą kontraktowania przez Śląski Oddział Wojewódzki NFZ jednostek ratownictwa medycznego.
- Dotychczas nikt w ministerstwie zdrowia nie odpowiedział na pytanie, kto zapłaci za wprowadzenie zmian - mówi Monika Kozieł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
