Mecz dla Rakowa rozpoczął się fatalnie, bo już w 3 min. Hober uzyskał prowadzenie dla MKS-u. Wtedy jednak rozpoczął się festiwal gry częstochowian, którzy zdobyli 3 bramki w 17 minut! Najpierw trafił Bezerra, później Pląskowski (trzeci gol w sezonie) i P. Kowalczyk z rzutu karnego.
Przed przerwą kontaktowa bramkę dla gospodarzy zdobył jeszcze Sudoł. Po przerwie wynik na 4:2 podwyższył Balogun, ale bramka Burskiego kwadrans przed końcem spowodowała, że do końca mecz trzymał w napięciu. Na szczęście więcej goli już nie padło, a Raków odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?