Stadion wybudowano sześć lat temu, bo częstochowski klub, wówczas medalista mistrzostw Polski, nie miałby gdzie rozgrywać swoich spotkań. Stary obiekt nie spełniał wymogów.
Budowy stadionu jednak nigdy nie ukończono. Nie wyremontowano parku maszyn, nad którym nie powstały obiecane trybuny i budynek klubowy wraz z bazą hotelową.
Nie spełniły się także zapewnienia byłego prezydenta Tadeusza Wrony, który obiecywał organizację w Częstochowie najbardziej prestiżowych zawodów Grand Prix.
Miasto musiało za to dopłacać do utrzymania stadionu. Dlatego teraz chce znaleźć operatora. Może to być łatwiejsze niż w przypadku hali, bo wstępne zainteresowanie wyraził Włókniarz Częstochowa.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?