Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kradzież danych osobowych pracowników częstochowskiego MOPS-u. Radna Monika Pohorecka interweniuje u prezydenta, MOPS wydaje oświadczenie

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Prokuratura zbada kwestię wycieku danych osobowych
Prokuratura zbada kwestię wycieku danych osobowych Pixabay
Prokuratura i policja w Częstochowie sprawdzą, czy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Częstochowie nie doszło do kradzieży danych osobowych pracowników. Sprawę nagłośniła radna Monika Pohorecka, która o zdarzeniu dowiedziała się od związków zawodowych działających przy ośrodku pomocy społecznej. Dane miały zostać wykorzystane podczas głosowania w ramach ostatniej edycji budżetu obywatelskiego.

Prokuratura w Częstochowie sprawdzi, czy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej doszło do kradzieży danych osobowych. Dane ponad 30 pracowników miały zostać wykorzystane do głosowania w ramach ostatniej edycji budżetu obywatelskiego w Częstochowie.

Sprawę nagłośniła radna Monika Pohorecka

Sprawę nagłośniła radna Monika Pohorecka, która uzyskała informację o możliwości kradzieży danych pracowników MOPS-u od związków zawodowych. Radna powiadomiła o sprawie m.in. inspekcję pracy, prokuraturę, a przede wszystkim Urząd Ochrony Danych Osobowych.

- Sprawa dotyczy danych kilkudziesięciu osób. jeśli kradziono dane osobowe pracowników MOP-Su, aby w ich imieniu oddać głos na zadanie w Budżecie Obywatelskim, to istnieje uzasadnione podejrzenie, że tak samo postąpiono w przypadku podopiecznych Ośrodka. Dlatego wystąpiłam do Urzędu Ochrony Danych Osobowych o zbadanie sprawy w zakresie bezpieczeństwa i ochrony danych personalnych mieszkańców, korzystających ze wsparcia MOPS-u w Częstochowie - mówi Monika Pohorecka, która wysłała również pismo do Marszałka Województwa Śląskiego.

Na jaki projekt głosowano, używając danych pracowników MOPS?

Prawdopodobnie głosy zostały bowiem oddana na zadanie w budżecie obywatelskim, które miało być kontynuacja programu "Częstochowa silna dzielnicami", który był współfinansowany przez Unię Europejską. W jego ramach powstały Dzielnicowe Ośrodki Społeczności Lokalnych.

Projekt, na który oddawano głosy wykorzystując dane pracowników MOPS, a który ze względu na jego użyteczność był mocno promowany przez przedstawicieli władz miasta, ostatecznie nie uzyskał wymaganej liczby głosów i nie będzie realizowany. Nie wiadomo jednak, czy w ten sposób nie głosowano również na inne projekty, bo system głosowanie umożliwiał poparcie kilku zadań jednocześnie.

Jak udało się nam dowiedzieć sprawa wyszła na jaw, kiedy jeden z pracowników MOPS-u chciał oddać głos w budżecie obywatelskim, ale nie mógł tego uczynić. System informował, że osoba o danym numerze PESEL już głosowała. Zagłosować spróbowali więc inni pracownicy, którzy otrzymali podobny komunikat.

MOPS w Częstochowie podkreśla, że zawiadomienie do prokuratury zostało złożone już 17 lutego 2021 roku. Dyrektor Małgorzata Mruszczyk wydała w tej sprawie oświadczenie.

- Zawiadomienia do właściwych instytucji zostały złożone niezwłocznie po potwierdzeniu informacji o zdarzeniu , tj. 17 lutego. Zgodnie z przepisami prawa, osoby, których zdarzenie dotyczy zostały poinformowane bezpośrednio przez dyrektora MOPS o działaniach podjętych w sprawie - informuje w oświadczeniu Małgorzata Mruszczyk, dodając:

- Liczę na szybkie i pełne wyjaśnienie wszelkich okoliczności tego zdarzenia oraz na to, że osoby, które, z dużym prawdopodobieństwem, popełniły przestępstwo poniosą wszelkie możliwe konsekwencje - stwierdza dyrektorka MOPS-u.

Prokuratura bada sprawę wycieku danych osobowych

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła postępowanie sprawdzające w tej sprawie. - Zawiadomienie wpłynęło do nas 17 lutego 2021 roku. Zostało złożone przez adwokata reprezentującego dyrektor MOPS-u. Sprawa dotyczy około 30 pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Postępowanie prowadzone jest w sprawie artykułu 190 a paragraf 2 kodeksu karnego. Karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy podlega ten, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek, inne jej dane osobowe lub inne dane, za pomocą których jest ona publicznie identyfikowana, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.

Prawdopodobnie obydwa zawiadomienia będą połączone w jedno postępowanie.

Radny PiS pyta o inne sprawy

Sprawą RODO zajął się również radny Piotr Wrona, który skierował do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka dwie interpelacje dotyczące umów podpisywanych przez Wydział Mienia oraz zarządzenia w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Parkitka.

- Proszę o informacje, czy w latach 2018-2021 wszystkie umowy wychodzące z tego wydziału, które wymagały klauzuli RODO, były w nią zaopatrzone? Ile procent mogły stanowić, w latach 2018-2021, umowy wychodzących z tego wydziału, które powinny być zaopatrzone w klauzulę RODO, a takiej klauzuli nie zawierały? Proszę o informacje, czy w latach 2018-2021 wszystkie dokumenty wychodzące z tego wydziału, które wymagały klauzuli RODO, były w nią zaopatrzone? Czy prawdą jest, że w czasie publikacji załącznika do Pańskiego zarządzenia doszło do ujawnienia danych osobowych i podmiotów, które składały wnioski
do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic: Małopolskiej, Obrońców Westerplatte oraz Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego? - pyta radny, który podkreśla, że ma sygnały, że także w tych dwóch przypadkach doszło do upublicznienia wrażliwych danych osobowych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto