Młodszy aspirant Jarosław Ptak wracał z rejonu służbowego, patrolując ulicę Sabinowską. Gdy zatrzymał się przy skrzyżowaniu z ulicą Jagiellońską, podjechał do niego kierujący volkswagenem. Mężczyzna siedzący za kierownicą był bardzo zdenerwowany. Przez otwartą szybę krzyczał, że jego dziecko ma poważny uraz ręki i jadą do szpitala. Dzielnicowy nie zastanawiał się ani chwili.
Włączył sygnały uprzywilejowania i pomógł rodzicom z 4-letnim dzieckiem bezpiecznie dojechać do szpitala. Na szczęście lekarzom udało się częściowo przywrócić sprawność dłoni dziecka.
Wszyscy opiekunowie byli trzeźwi, a do nieszczęśliwego wypadku doszło podczas przycinania żywopłotu w ogrodzie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?