MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Katastrofa na niby

VIOLETTA GRADEK
Strażacy neutralizowali wczoraj skutki katastrofy ekologicznej na Warcie. Wypadek był na szczęście sfingowany. ZDJĘCIE: JACENTY DĘDEK
Strażacy neutralizowali wczoraj skutki katastrofy ekologicznej na Warcie. Wypadek był na szczęście sfingowany. ZDJĘCIE: JACENTY DĘDEK
Przez ponad godzinę częstochowscy strażacy usuwali skutki zderzenia ciężarówki z cysterną: zbierali olej opałowy z Warty oraz rozlewisko roztworu wodorotlenku sodu z ulicy Bugajskiej.

Przez ponad godzinę częstochowscy strażacy usuwali skutki zderzenia ciężarówki z cysterną: zbierali olej opałowy z Warty oraz rozlewisko roztworu wodorotlenku sodu z ulicy Bugajskiej. Na szczęście katastrofa ekologiczna była fingowana, a akcja ratownicza okazała się manewrami strażackimi.

,Wypadek" zdarzył się o 10.20 na moście na Warcie na ul. Bugajskiej. Samochód ciężarowy wiozący beczki z olejem opałowym uderzył w cysternę przewożącą 15-procentowy roztwór wodorotlenku sodowego. Uszkodzone w wypadku beczki wpadły do Warty zanieczyszczając wodę wyciekającym z nich olejem. Na jezdni rozlał się także wodorotlenek sodowy. W ,kraksie" został ranny kierowca ciężarówki.

Strażacy, którzy pierwsi dotarli na miejsce, opatrzyli rannego przed przyjazdem pogotowia. Na rzece ułożyli zaporę, która zbiera zanieczyszczenia. Olej ściągał także skimer - specjalne urządzenie używane w ratowniczych akcjach chemiczno-ekologicznych. Beczki wyciągali z Warty płetwonurkowie. Ekipa strażaków ubranych w gazometryczne kombinezony zneutralizowała rozlany na drodze roztwór wodorotlenku sodowego, rozcieńczając go strumieniem wody. Akcja ratownicza trwała ponad godzinę.

- Przy prawdziwych wypadkach neutralizacja niebezpiecznych substancji trwa znacznie dłużej. Wcześniej trzeba dokładnie rozpoznać ich rodzaj - mówi brygadier Andrzej Szymczyk, zastępca komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. - To niebezpieczne i pracochłonne działania.

Do podobnych wypadków i wycieku niebezpiecznych substancji dochodzi w naszym regionie - jak mówią strażacy - przede wszystkim na DK-1 oraz drogach na Kielce i Tarnowskie Góry - najważniejszych trasach cystern i ciężarówek.

We wczorajszej akcji uczestniczyli strażacy po specjalnych szkoleniach. Manewry stanowią ich element.

- Są przydatne dla strażaków - uważa starszy brygadier Zbigniew Pyka, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. - Ratownictwo chemiczno-ekologiczne należy do zadań naszej formacji.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto