Po godz. 15 internauci zaalarmowali nas o dymie, który unosił się nad miastem. Jak udało się nam ustalić dym wydobywał się z terenów huty Częstochowa. Straż pożarna uspokaja, że nic poważnego się nie stało.
- Mieliśmy zgłoszenie. Wysłaliśmy tam naszą jednostkę, ale okazało się, że był to fałszywy alarm. Dym był efektem procesu technologicznego, który nie do końca poszedł zgodnie z planem. Nie ma osób poszkodowanych - informuje Kamil Dzwonnik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Czętochowie.
Problem i pożar mógł być efektem zaniku napięcia. Przestała działać w niektórych miejscach sygnalizacja świetlna. Stanęły również miejskie tramwaje.
Dasz sobie radę? Spróbuj
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?