Dom Księcia w Częstochowie: Zapomniana perła architektury modernistycznej to komunałka

- W łazience nam ostatnio odpadło pół sufitu mieliśmy gruz w wannie, w innych pokojach leje się woda po ścianach- mówi Henryka Gładysz- mieszkanka Domu Księcia.

Zabytkowy Dom Księcia to dziś zabytek. Dawniej zamieszkiwany był przez elity. Teraz zamiast ozdobnych ornamentów są stare piece kaflowe i dom w niczym nie przypomina książęcych włości.

- Ten dom się rozsypuje i to nie chodzi już o względy estetyczne, ale o nasze życie. Przecież on sie lada moment może zawalić- skarżą się pozostali mieszkańcy.

Odpadające gzymsy, odrapane klatki schodowe, pleśń na ścianach- to tylko niektóre mankamenty domu. Budynek rzeczywiście potrzebuje generalnego remontu.

- Nie pamiętam kiedy był gruntownie remontowany, może raz w 1977 roku jak przyjechał tutaj Gierek. To tylko z zewnątrz coś pomalowali. Płacimy niemały czynsz a teraz jeszcze dostaliśmy podwyżkę czynszu. A remontu jak nie było tak nie ma- mówi Jan Tkaczyk, jeden z najstarszych mieszkańców.

Obecnie w budynku mieszka prawie 100 rodzin a koszt remontu to ok. 40 mln złotych. Ale w praktyce oznacza to, że kwota może wzrosnąc nawet do 60 mln. Co więcej trzy lata temu remont budynku był ujęty w budżecie miasta, ale decyzją większości radnych został zdjęty.

- Na taki wydatek miasta nie stać. Brak remontów spowodowany był głównie tym że kilku lokatorów nie płaciło regularnie czynszu. Ale dlaczego większość ma cierpieć kosztem mniejszości? - mówi radny Marcin Maranda- Na ostatniej sesji Rady Miasta zdecydowano, że trzeba rozpocząć działanie aby budynek sprzedać i przenieść ludzi do innych mieszkań- dodaje radny. W maju mieszkańcy zostaną poddani ankiecie czy zechcą się przeprowadzić czy będą nadal domagać się remontu. Mieszkańcy woleliby pozostać na "własnych śmieciach", ale wyprowadzki nie wykluczają. Boją się tylko, że mogą trafić z deszczu pod rynnę.