Do zdarzenia doszło w niedzielę 3 października, tuż przed godziną 23 na ulicy Jana Długosza w Kłobucku.
- kłobuccy policjanci podjęli pościg za kierującym osobowym peugeotem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W wyniku pościgu nie udało się zatrzymać kierującego pojazdem, natomiast po ustaleniu kto jest właścicielem samochodu oraz sprawdzeniu terenu przyległego do miejsca pozostawionego pojazdu, zatrzymano 47-letniego mieszkańca gminy Kłobuck, który przyznał, że wcześniej kierował pojazdem - informuje Kamil Raczyński, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.
Jak poinformowała nas kłobucka policja W trakcie pierwszego badania stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał w organizmie 1,05 promila alkoholu. Dodatkowo, od mężczyzny pobrano krew do dalszych badań, a także wykonano oględziny zaparkowanego pojazdu oraz sporządzono dokumentację procesową.
- Opinia biegłego i rachunek retrospektywny pozwoli określić zawartość alkoholu we krwi w momencie zdarzenia. Przeciwko kierowcy prowadzone jest postępowanie w kierunku nie zatrzymania się do policyjnej kontroli oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, które jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Częstochowie - dodaje Kamil Raczyński
Co ciekawe mężczyzna nie został jeszcze formalnie przesłuchany w charakterze podejrzanego, ale zdaniem policji nastąpi to niezwłocznie.
- W toczącym się postępowaniu wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów i wysłano wezwanie na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Ponadto, wobec powyższych okoliczności, wystąpiono również z wnioskiem do prokuratury o zatrzymanie prawa jazdy - tłumaczy Kamil Raczyński.
W poniedziałek częstochowska prokuratura otrzymała od policji informacje, że mężczyzna jest funkcjonariuszem publicznym. Maciej B. jest bowiem członkiem zarządu powiatu kłobuckiego.
- Dochodzenie prowadzone jest przez policję pod nadzorem prokuratury. Policja zwróciła się do nas z wnioskiem o zatrzymanie prawa jazdy - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Jak udało się nam ustalić, prokuratura wysłała już do władz powiatu informację o zdarzeniu.
- Oficjalnie nie mam na ten temat żadnej informacji, wiem o niej jedynie z doniesień medialnych. Przez ostatnie półtora tygodnia nie mogłem się spotkać z członkiem zarządu, ale spotkanie ma się odbyć w czwartek 21 października. Chcę poznać jego wersję na temat tego, co się wydarzyło. Osobiście uważam takie zachowanie za niedopuszczalne - mówi starosta kłobucki, Henryk Kiepura.
Zgodnie z prawem starosta nie może sam odwołać członka zarządu powiatu. Jeżeli starosta chciałby się zdecydować na taki krok, musi złożyć wniosek w tej sprawie do Rady Powiatu i to radni podejmą decyzję.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grożą dwa lata więzienia, a za ucieczkę przed policją grozi pięć lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?