Pracownicy MPK zauważyli odkształcenie konstrukcji najpierw w jednym z tramwajów, a później w następnym. Pierwszy został wysłany do Bydgoszczy już we wrześniu. Następny odjechał do Pesy kilka dni temu. Niestety wszystkie częstochowskie twisty muszą zostać naprawione, a to oznacza, że znikną one z torów.
Naprawa tramwajów potrwa do najmniej do jesieni. Będzie ona realizowana sukcesywnie, a między czasie wracać będą do Częstochowy naprawione twisty. Bydgoska Pesa zapewnia, że problem dotyczy jedynie częstochowskich tramwajów.
- O wadzie konstrukcyjnej wiedzieliśmy już podczas projektowania twistów dla Śląska. Dlatego w nich ten problem już wykluczono - mówi Michał Żurowski, rzecznik Pesy. - Twisty w Częstochowie były pierwszymi, dlatego długo je monitorowano. Kiedy wykryto problem, opracowano jego rozwiązanie. Prace związane z udoskonaleniem elementów konstrukcyjnych już się rozpoczęły. Będą sukcesywnie realizowane. Trudno określić, ile czasu zajmie naprawa poszczególnych tramwajów, ale wszystkie mają być gotowe na trzeci kwartał tego roku.
MPK nie będzie musiało nic płacić za naprawę twistów, bo są one na gwarancji. Zarząd liczy jednak, że w związku z problemami gwarancja na pojazdy zostanie przedłużona.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?